Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Malwina Witkowska
Malwina Witkowska | 

Tam zaopatrują się amerykańscy żołnierze. "Specjalnie dla nich zamawialiśmy"

12

Od prawie dwóch lat amerykańscy żołnierze stacjonują w podrzeszowskiej Jasionce i okolicznych miejscowościach. Co najczęściej kupują w polskich sklepach? W rozmowie z "Super Expressem" opowiedziały o tym panie pracujące w sklepie spożywczym nieopodal lotniska.

Tam zaopatrują się amerykańscy żołnierze. "Specjalnie dla nich zamawialiśmy"
Amerykańscy żołnierze uwielbiają słodycze, energetyki i drogi alkohol (WP, MP)

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden podczas szczytu NATO w Madrycie w 2022 roku ogłosił ustanowienie stałej obecności wojsk USA w Polsce. Decyzja ta była częścią szerszej strategii wzmacniania wschodniej flanki NATO w odpowiedzi na rosnące zagrożenie ze strony Rosji, zwłaszcza w kontekście inwazji na Ukrainę.

Od tego czasu, amerykańscy żołnierze są stale obecni na Podkarpaciu. Jednym z głównych miejsc ich stacjonowania jest Jasionka, gdzie znajduje się lotnisko Rzeszów-Jasionka.

- Mieszkam zaraz koło ich bazy, kiedyś non stop mnie pytali, gdzie jadę, dlaczego trzymam telefon w ręku, czy nagrywam. Teraz już mnie kojarzą. Widzę ich, jak biegają. Są bardzo mili, zawsze się odzywają, uśmiechają. Nigdy nie było z nimi problemów – zdradziła w rozmowie z "Super Expressem" pracownica sklepu Delikatesy Centrum.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zuchwała kradzież została uwieczniona na monitoringu

Wyznała, że każdego dnia obsługuje Amerykanów. Co najczęściej kupują amerykańscy żołnierze? Niektórzy mogą się zdziwić.

Kupują bardzo dużo drogiego alkoholu. Specjalnie dla nich zamawialiśmy whisky, gdzie butelka kosztuje ponad 700 zł. Do tego zawsze całymi paletami schodzą przy nich energetyki. Uwielbiają je. Zwłaszcza te popularne w Polsce, które "dodają skrzydeł" - oznajmiła pracownica sklepu w Jesionce.

Co kupują żołnierze?

Amerykańscy żołnierze stacjonujący w Jasionce mają swoje ulubione produkty, po które regularnie sięgają w polskich sklepach. Zawsze kupują słodycze - nie wychodzą ze sklepu bez żelków, batonów, chipsów czy cukierków, szczególnie tych z czekoladą.

- Jednak coś, co nas zaskoczyło, to fakt, że uwielbiają nasze swojskie rzeczy. Są oczywiście karmieni w bazie, a u nas kupują dodatkowo. Uwielbiają polski żurek, który zawsze dla nich mamy, oczywiście z kiełbasą. Bardzo często pytają o bigos. Zawsze zaznaczają, że kochają naszą kapustę — wyznała pani z obsługi Delikatesów Centrum w Jasionce w rozmowie z portalem se.pl.

Oprócz tego uwielbiają ćwiartki z kurczaka oraz kanapki przygotowywane na miejscu. Preferują jedzenie tłuste i słodkie. Do tego obowiązkowo zaopatrują się w gazowane napoje, które również są stałym elementem ich zakupów.

Amerykańscy żołnierze w Jesionce

Sprzedawczyni uważa, że obecność amerykańskiego wojska w Jasionce przynosi lokalnym przedsiębiorcom znaczący zastrzyk gotówki. Poza tym Amerykanie regularnie odwiedzają kiosk z grami losowymi oraz nabywają tytoń i papierosy.

Poza tym, w wielu punktach w Jasionce oferowana jest kawa na wynos, co nie jest powszechne w mniejszych miejscowościach.

Są oczywiście minusy jak przerwy w połączeniach telefonicznych, czy zakłócenia internetu, bo ono mają mnóstwo swojego sprzętu, który tam musi działać, ale zawsze to człowiek pozna inną kulturę, bez wyjeżdżania z domu - podsumowała sprzedawczyni w rozmowie z "Super Expressem".
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić