Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego prężnie działają w mediach społecznościowych. Publikowane materiały budzą zainteresowanie internautów z całej Polski. Autorzy wpisów regularnie zamieszczają fotografie zwierząt i roślin oraz często dzielą się ciekawostkami. Te nieustannie zadziwiają odbiorców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Temperatury w Tatrach coraz bardziej spadają poniżej zera. Mrozy są szczególnie odczuwalne w wyższych partiach gór. Zimowa aura nie odstrasza jednak turystów. Oprócz narciarzy do tatrzańskich miejscowości regularnie przybywać będzie tysiące piechurów i wspinaczy. Pracownicy Tatrzańskiego Parku narodowego zwrócili się do nich w najnowszym materiale wideo.
Grzegorz Bryniarski opublikował nagranie wideo z Morskiego Oka. Zwrócił w nim uwagę, że minusowe temperatury sprawiają, że tafle tatrzańskich jezior zamarzają. Leśniczy zaapelował do turystów, aby pod żadnym pozorem nie wchodzili na lód. Wytłumaczył, że nigdy nie wiadomo, jaką grubość ma pokrywa. TPN nie prowadzi żadnych badań, czy pomiarów, które pozwoliłyby określić jak gruby jest lód.
Jak co roku apelujemy do was, żebyście się zastanowili 10 razy, zanim zaczniecie na tafle jezior wchodzić. Nigdy nie wiecie, czy ten lód jest gruby. My też nie robimy żadnych badań - mówił autor nagrania.
"Teraz jest okres najgorszy"
Autor nagrania zwrócił uwagę na panujący aktualnie czas. Według niego to właśnie na początku zimy trzeba szczególnie uważać i nie wchodzić na zamarznięte tafle jezior. Wahania temperatur sprawiają, że warstwa może być jeszcze bardzo cienka i łatwo pęknąć pod ciężarem człowieka.
Teraz jest okres najgorszy, bo to dopiero wszystko zamarza. Są dni cieplejsze to popuszcza. Uważajcie, bo licho nie śpi - powiedział nagrywający.
Czytaj także: Dramat syna Krawczyka w tramwaju. Ludzie wezwali karetkę
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.