Tragedia rozegrała się 24 maja. To właśnie tego dnia 18-letni napastnik wtargnął do budynku szkoły podstawowej w mieście Uvalde w Teksasie. Salvador Ramos otworzył ogień do bezbronnych uczniów i nauczycieli. W wyniku zamachu zginęło 19 dzieci, a także 3 dorosłych. Sprawcę zlikwidował agent straży granicznej, który przybiegł, gdy usłyszał strzały.
Dramatyczne wydarzenia odbiły się szerokim echem na całym świecie. Niestety strzelaniny w amerykańskich szkołach zdarzają się nawet kilka razy do roku. Tragedia z 24 maja była największą pod względem liczby ofiar od czasu masakry w szkole w Newtown. Zginęło wtedy aż 26 osób. Tylko w ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych doszło do 34 szkolnych strzelanin, w których życie straciło w sumie 15 osób.
W obliczu masakry w Teksasie jeden z amerykańskich internautów zwrócił uwagę na skalę problemu. W tym celu opublikował na Twitterze międzynarodowy ranking dot. zamachów w szkołach. Statystka została przygotowana przez portal worldpopulationreview.com. Wpis mężczyzny wywołał ogromne poruszenie wśród użytkowników Twittera.
Przedstawiona przez internautę statystyka przeraża. Z tabeli wynika, że Stany Zjednoczone są zdecydowanym liderem tragicznego rankingu. Okazuje się, że jak dotąd w kraju tym doszło do 288 zamachów na szkoły. Dla porównania, w drugim na tej liście Meksyku było osiem tego typu incydentów, a w trzecim RPA sześć.