Jak powiedział gazecie "Kyiv Post" Andrij Jusow, przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR), Rosjanie mogą wykorzystać lotnictwo do wsparcia sił lądowych okupantów na wschodzie zaatakowanego kraju. - Siły te mogą być przede wszystkim użyte w Donbasie - przekazał Jusow.
"Realizacja planu Putina" w Ukrainie
Przedstawiciel wywiadu dodał, że rosyjska ofensywa na wschodzie Ukrainy trwa i jest to realizacja planu Putina, dotyczącego zajęcia do końca marca całych terytoriów obwodów donieckiego i ługańskiego. Rzecznik HUR przewiduje, że próba podboju wschodnich regionów przez Kreml zakończy się niepowodzeniem – z samolotami lub bez.
Rosja nie będzie w stanie zrealizować tego planu. Aby chronić Ukrainę, musimy wzmocnić nie tylko naszą obronę powietrzną, ale w szczególności lotnictwo - dodał przedstawiciel Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Skuteczne ataki Ukraińców
W grudniu ubiegłego roku doszło do ataków na rosyjskie lotniska wojskowe w pobliżu Riazania i miasta Engels w obwodzie saratowskim. Jak zauważył amerykański dziennik "New York Times", za anonimowym źródłem we władzach w Kijowie, były to "najbardziej zuchwałe od początku wojny" ukraińskie operacje przeprowadzone przy użyciu dronów.
Baza lotnicza w pobliżu miasta Engels jest wykorzystywana przez rosyjskie wojska do atakowania celów cywilnych w Ukrainie. Z lotniska startują strategiczne bombowce Tu-95, które następnie wystrzeliwują rakietowe pociski manewrujące w kierunku sąsiedniego kraju.
Rosjanie bronią stolicy?
Jak podawała w grudniu agencja Bloomberga, powołując się na własne źródła pragnące zachować anonimowość, rosyjskie władze postanowiły wzmocnić obronę stolicy, ponieważ ukraińskie bezzałogowce potrafiły uderzyć w cele oddalone zaledwie o kilkaset kilometrów od Moskwy.
Niczym niesprowokowana agresja armii Władimira Putina na Ukrainę trwa już niemal rok. W tym czasie zginęły tysiące niewinnych osób, również dzieci. Rosyjscy najeźdźcy dopuścili się w Ukrainie licznych zbrodni wojennych.