Jeden z dekretów, które zawiesił Watykan, dotyczył odwołania i wyrzucenia z parafii mariackiej ks. Dariusza Rasia, drugi - próby przejęcia Kapituły Katedralnej na Wawelu.
Kapituła Katedralna jest rodzajem senatu wspierającym metropolitę w podejmowaniu działań. "GW" przypomina, że w czasach kardynała Sapiehy, Wojtyły, Macharskiego czy Dziwisza wawelskie gremium miało wpływ na ważne decyzje, jakie podejmowano w kurii.
Według gazety decyzję odbierano jako "skok na kasę", ponieważ kapituła opiekuje się majątkiem wartym kilkaset milionów złotych. Księża podkreślają, że w odwołaniu ks. Rasia również chodziło o przejęcie najbogatszej polskiej parafii i umieszczenie tam zaufanego człowieka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Księża w Krakowie zadowoleni z decyzji papieża
- Już straciliśmy nadzieję, że coś się zmieni, bo takiej buty, jaką w ostatnim czasie wykazuje się ekipa metropolity, nie ma w żadnej innej polskiej diecezji - mówi "Gazecie Wyborczej" krakowski duchowny, jeden z inicjatorów buntu przeciwko polityce personalnej hierarchy.
Wydawało się, że papież jednak nie jest zainteresowany Krakowem i jego problemami z metropolitą. Tymczasem taka niespodzianka na ostatniej prostej przed emeryturą arcybiskupa! Większy entuzjazm wywołałaby tylko informacja o papieskiej pielgrzymce do Polski - emocjonuje się kapłan.
Artur Nowak, prawnik i autor książek poświęconych Kościołowi katolickiemu, podkreśla zaś, że Watykan pokazał abp. Markowi Jędraszewskiemu czerwoną kartkę. - Decyzje Watykanu są doniosłe. Takie sytuacje zdarzają się niezwykle rzadko. Po pierwsze, Stolica Apostolska bardzo szybko zareagowała na rekursy, jakie złożył proboszcz parafii mariackiej i Kapituła Katedralna. Wstrzymanie wykonalności to rodzaj zabezpieczenia i oznacza, że po pierwszym przyjrzeniu się sprawom argumenty odwołujących się są na tyle mocne, że dla dobra Kościoła trzeba przywrócić stan pierwotny. Ci, którzy poskarżyli się do papieża, dostają rodzaj ochrony prawnej do czasu zakończenia procedowania na szczeblu watykańskim. Na pewno jednak można mówić o uprawdopodobnieniu argumentów tych, którzy się odwołują - twierdzi Nowak.
Czytaj więcej: Czarnek oburzony wyrokiem. "Wstyd, pani Sędzio"
To olbrzymie upokorzenie Jędraszewskiego. Pamiętajmy, że biskup ma ogromną władzę w diecezji, a w tych krakowskich sprawach jego rządy zostały zakwestionowane przez Watykan. Tutaj dokonano wyłomu, co należy też interpretować jako dowód na to, iż metropolita krakowski ma nikłe wpływy w Watykanie - zaznacza prawnik.
Jędraszewski 24 lipca osiągnie wiek emerytalny i będzie mógł opuścić krakowską kurię.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.