Od rozpoczęcia wojny w Ukrainie minęło ponad 230 dni. Zmobilizowane ukraińskie siły obroniły wiele miast i wsi, a ostatnie tygodnie pokazały, że są w stanie odbić zajęte przez wroga tereny. Rosyjskie siły straciły w walkach wiele sprzętu oraz dziesiątki tysięcy żołnierzy. Inwazja, która wedle propagandy miała być "kilkudniową operacją", nie przebiega po ich myśli.
Problemy rosyjskich wojsk są widoczne gołym okiem. Braki kadrowe armii zobrazowała najbardziej ogłoszona niedawno przez Władimira Putina częściowa mobilizacja wojskowa. Tysiące osób, które nigdy nie walczyły są teraz wysyłane na front po krótkim przeszkoleniu i bez odpowiedniego ekwipunku. W wielu przypadkach mężczyźni są do tego zmuszani siłą.
Zwolennik wojny chce wysłać kobiety na front
Szerokim echem w mediach społecznościowych odbiło się nagranie opublikowane przez jednego ze zwolenników wojny. Rosjanin, zapewne sfrustrowany problemami armii, postanowił przedstawić w krótkim wideo rozwiązanie, które jego zdaniem pomogłoby w wygraniu wojny. Stwierdził, że na front powinny zostać wysłane kobiety.
Proponuję wysłać wszystkie kobiety popierające mobilizację na front jako, żony polowe. To trudny czas dla naszego kraju - przekonywał Rosjanin w kilkudziesięciosekundowym filmiku.
Nie wiadomo, w jaki sposób miałaby się odbywać selekcja poboru kobiet. Autor nagrania nie przedstawił szczegółów swojego pomysłu. Rosjanin wymyślił za to nazwę, która z pewnością mogłaby być wykorzystywana w rosyjskiej propagandzie. Według nagrywającego kobiety, które zostałyby wysłane na front byłyby "żonami polowymi".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.