Jak informuje biuro prasowe Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, mężczyzna zatrzymany w wyniku operacji w Kijowie to 48-letni inspektor ochrony pracy Ukroboronpromu - państwowego koncernu zbrojeniowego, grupującego firmy związane bezpośrednio z przemysłem obronnym Ukrainy.
Czytaj także: Minister ostrzega. To szykuje Rosja w rocznicę inwazji
Zdrajca w rękach SBU
48-latek jest oficerem rezerw Sił Zbrojnych Ukrainy. SBU informuje, że sprawca potajemnie zbierał informacje o dostępnej ukraińskiej broni, która jest dostarczana jednostkom rozmieszczonym na frontach wschodnim i południowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Śledztwo pozwoliło ustalić, że w marcu 2022 roku - podczas obrony obwodu kijowskiego - podejrzany przekazał przedstawicielowi rosyjskiego wywiadu szczegółowe informacje o skutkach ostrzału rakietowego stolicy i terenów przyległych, a także o pozycjach, rozmieszczeniu, trasach ruchu i środkach Sił Zbrojnych Ukrainy.
Czytaj także: FSB w akcji. Zatrzymanie jak z filmu
Zdrajca przekazywał poufne informacje o ukraińskim wojsku
Po atakach rakietowych na budynki mieszkalne wysyłał zdjęcia z miejsc zniszczenia, fotografie uszkodzonych konstrukcji z adresem, a także fragmenty amunicji użytej przez Rosjan. Ponadto wielokrotnie informował o lokalizacji punktów kontrolnych, fortyfikacji inżynieryjnych, składów broni i ruchu kolumn ukraińskiego sprzętu.
SBU informuje, że mężczyzna podawał otrzymane informacje swojemu koledze z klasy, który pracuje w rosyjskim rządzie, a ten przekazywał poufne dane wywiadowi wojskowemu Federacji Rosyjskiej.
W trakcie przeszukania funkcjonariusze SBU znaleźli środki łączności. 48-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzuty mówiące o zdradzie stanu w czasie wojny. Podejrzanemu grozi od 15 lat do nawet dożywotniego pozbawienia wolności z konfiskatą mienia.