Młodziutkie wydry widoczne na filmie to Bzurek i Mienia. Na co dzień mieszkają w Ośrodku Rehabilitacji "Jeżurkowo" w Skierdach pod Warszawą głównie z jeżami, które trafiają tu najczęściej po wypadkach lub utracie rodziców.
Jednak ośrodek niesie pomoc nie tylko poszkodowanym jeżom. Coraz częściej schronienie znajdują tu także wiewiórki, myszarki, nietoperze, zajączki, kuny, wydry i inne niewielkie ssaki. I jak widać na filmie, każdy z przedstawicieli tych gatunków niesie pracownikom ośrodka codzienną porcje radości, szczególnie podczas porannego karmienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sytuacja powtarza się prawie co ranek. Bzurek wszedł w czwarty miesiąc życia, jednak niezmiennie lubi zaczynać dzień od butli preparatu mlekozastępczego, Mienia nie rozumie tego zamiłowania do płynnego preparatu, od dawna ma w diecie tylko ryby i mięso. Codziennie więc porywa butlę Bzurkowi w nadziei na gonitwę i zabawę. Bzurek nie goni za uciekającą Mienią, bo wie, że w przepastnych kieszeniach opiekunów czeka kolejna butelka. Po chwili zrezygnowana Mienia - znowu się nie udało - odnosi butelkę Bzurkowi. Dzień będzie pełen zabawy, ale przecież mógł się rozpocząć bardziej udanie - komentują film pracownicy Jeżurkowa.
Jeżurkowo od lat niesie pomoc poszkodowanym zwierzętom prowadząc kilka ośrodków w Polsce będących schronieniem dla zwierząt.
Człowiek zmienia swoje otoczenie, co sprawia że tereny zajmowane przez dzikie zwierzęta coraz bardziej się kurczą. Powoduje to, że świat dzikiej przyrody przenika do miast, co nieuchronnie powoduje całkiem nowe zagrożenia dla zwierząt. Fundacja PRIMUM powstała po to, żeby udzielać pomocy zwierzętom poszkodowanym przez kontakt z cywilizacją. Chcemy też przybliżyć Wam świat drobnych dzikich ssaków, które możecie spotkać każdego dnia - piszą o sobie założyciele ośrodka.
Ich działalność można wesprzeć przez przez zbiórki na stronach fundacji.