Lądzień czerwonatka to mały czerwony pajączek zaliczany są do roztoczy. Jego wielkość nie przekracza łebka od szpilki. Krwistoczerwone ubarwienie sprawia, że pomimo stosunkowo niewielkich rozmiarów (lecz ogromnych jak na roztocza - zaznaczają leśnicy) dostrzeżemy go już z daleka.
Czytaj także: Fotopułapka nagrała igraszki. Leśnicy się zaśmiewają
Lądzień ten jest naszym prawdziwym sojusznikiem. Poluje na niewielkie owady, w tym choćby Skupeńce lipowe. Choć wydaje się niepozorny, to jest naprawdę skutecznym łowcą i potrafi pochwycić ofiary dużo większe od samego siebie - informują pracownicy Lasów Państwowych.
Lądzień czerwonatka ma teksturę najwytworniejszej z tkanin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czym są skupieńce lipowe na które poluje? Są to ciepłolubne owady rodzime dla regionu Morza Śródziemnego. Od ok. 40 lat zaczęły jednak opanowywać kolejne kraje w zachodniej, środkowej i południowej części Europy m.in. Francję, Niemcy, Szwajcarię, Austrię, Węgry, Czechy, Słowację i w końcu Polskę. Szybką ekspansję tego owada w ciągu ostatnich dekad przypisuje się m.in. postępującemu ociepleniu klimatu.
W Polsce pojawiły się w 2016 r. i wystarczyło kilka kolejnych lat, by skupieńce były regularnie notowane na dużym obszarze Polski.
Żerują na roślinach ślazowatych, ale to lipę sobie szczególnie upodobały jako miejsce schronienia i wypoczynku i to w spękaniach jej kory można je teraz bardzo łatwo dostrzec. Tym bardziej że w charakterystyczny sposób odbijają światło słoneczne, błyszcząc w jego promieniach trochę jak małe lustereczka - informują leśnicy.
Wciąż nie jest jasne czy skupieńce lipowe zagrażają drzewom.