Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Ten obrazek podbił sieć. Grupy LGBT+ proszą, żeby go nie udostępniać

Obrazek przedstawiający Władimira Putina z pomalowanymi rzęsami i ustami na tle tęczowej flagi znany jest od dawna. Od czasu wybuchu wojny na Ukrainie nabrał jednak zupełnie nowego znaczenia. Aktywiści LGBT+, których symbolem jest tęcza, uważają, że udostępnianie go nie jest najlepszym pomysłem.

Ten obrazek podbił sieć. Grupy LGBT+ proszą, żeby go nie udostępniać
Putin na tle tęczowej flagi jest hitem sieci. Nie wszyscy jednak są rozbawieni (o2.pl)

Nie ma osoby, która nie widziałaby tego obrazka. Szczególnie odkąd Władimir Putin wywołał wojnę na Ukrainie, stał się on wiralem w sieci. Niewiele osób jednak wie, że obrazek przedstawiający prezydenta Rosji w makijażu i na tęczowym tle został wciągnięty przez rosyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości na listę zakazanych ekstremistycznych materiałów.

Tęcza kwestią sporną

Tęcza jednak jest synonimem i znakiem rozpoznawczym osób LGBT+. Jego użycie, zdaniem tej grupy, nie jest zasadne.

Hasło "Tęcza nie obraża" zyskało na popularności, kiedy policja na marszach równości zatrzymywała osoby niosące w rękach tęczowe flagi z godłem Polski. Kampania edukacyjna tłumacząca, że w tęczowych kolorach nie ma nic gorszącego trwała kilka miesięcy.(...) w przypadku prezydenta Rosji została wykorzystana jako coś obrażającego. Skoro więc walczymy o to, żeby tęcza jako symbol społeczności LGBT+ budziła pozytywne emocje i poczucie dumy, to jednocześnie nie powinniśmy jej wykorzystywać jako narzędzia służącego poniżeniu drugiej osoby - powiedziała portalowi Noizz Cecylia Jakubczyk, rzeczniczka prasowa Kampanii Przeciw Homofobii.
Słynna grafika
Słynna grafika (Twitter)

Zdaniem aktywistki, są inne - lepsze sposoby, by zdenerwować Władimira Putina. Na przykład przez niesienie pomocy Ukrainie, do czego zachęca.

Obraz stylizowany na jeden z portretów Andy'ego Warhola powstał w 2013 r. Miał być swego rodzaju odpowiedzią na wprowadzony zakaz "propagandy homoseksualnej" w Rosji. Za udostępnianie tego typu materiałów w tym kraju grozi kara 3 tys. rubli (obecnie 117 zł) mandatu lub 15 dni więzienia.

Jego autor - Aleksander Cwetkow to znany rosyjski aktywista. W latach 2013-2014 publikował też obrazki przedstawiające Putina i Dimitrija Miedwiediewa w nazistowskich mundurach.

Autor: KLS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Katastrofa w Waszyngtonie. "To był lot szkoleniowy"
Nagły apel służb po tragedii w Waszyngtonie. "Przeszkadzały"
"O mój Boże!". Na ich oczach doszło do katastrofy
Madison Keys na chwilę straciła trofeum. Z jakiego powodu
Tuż przed tragedią dostał SMS-a od żony. Oto co napisała
Drastyczne zdjęcia koziołka. Zwierzę zaatakowały psy w parku
Woda na Księżycu. Nowe odkrycia naukowców
Lada moment się zacznie. Wezwania dla 230 tys. osób
Mówił o arsenale broni. Prawnik mówi, kiedy Ziobro może stracić pozwolenie
Ustawa o języku śląskim ponownie w Sejmie. Liczą na nowego prezydenta
Katastrofa lotnicza pod Waszyngtonem. Moment wypadku uchwyciły kamery
Wyniki Lotto 29.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić