Sekretarz prasowy Kremla Dmitrij Pieskow zabrał głos w sprawie ewentualnego zamknięcia granic Federacji Rosyjskiej w rozmowie z państwową agencją RIA Nowosti. Przekazał w komunikacie, że Moskwa jak na razie nie planuje takiego posunięcia. O sprawie poinformował niezależny rosyjski serwis informacyjny meduza.io.
Nie planuje się zamknięcia granic Federacji Rosyjskiej – stwierdził Dmitrij Pieskow.
Godzina policyjna i przymusowe prace. Rosja wprowadza stan wojennny
W środę 20 października Władimir Putin ogłosił wprowadzenie stanu wojennego w ukraińskich obwodach donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim. To terytoria nielegalnie anektowane przez Rosję podczas pseudoreferendów. Rada Federacji na posiedzeniu plenarnym w środę po południu jednogłośnie zatwierdziła decyzję Putina.
Oznacza to wprowadzenie maksymalnego stopnia reagowania na zagrożenia na tych terenach oraz średniego stopnia reagowania w ośmiu regionach graniczącymi z nimi – opisują dziennikarze portalu meduza.io.
Jak opisuje dziennikarz portalu Kevin Rothrock w mediach społecznościowych, w praktyce oznacza to godzinę policyjną, ograniczenia dotyczące pobytu i podróży, cenzurę wojskową, prace przymusowe i zakaz demonstracji.
Putin wprowadził na okupowanych terenach stan wojenny.
Propagandowa agencja RIA Nowosti opublikowała w środę dekret "w sprawie wprowadzenia stanu wojennego na terytorium Donieckiej Republiki Ludowej, Ługańskiej Republiki Ludowej, obwodów zaporoskiego i chersońskiego".
Zważywszy, że siła zbrojna jest używana przeciwko integralności terytorialnej Federacji Rosyjskiej, zgodnie z częścią 2 art. 87 Konstytucji Federacji Rosyjskiej oraz art. 3 i 4 Federalnej Ustawy Konstytucyjnej z dnia 30 stycznia 2002 r. nr 1- FKZ 'o stanie wojennym' postanawiam: wprowadzić 20 października 2022 roku od północy na terenach Donieckiej Republiki Ludowej, Ługańskiej Republiki Ludowej, obwodów zaporoskiego i chersońskiego stan wojenny – głosi dokument.
Rada Federacji na posiedzeniu plenarnym w środę po południu przyjęła jednogłośnie rezolucję zatwierdzającą dekret prezydenta. W swoim obrzydliwym przemówieniu Putin oskarżył Ukrainę o "kontynuowanie ostrzału nowych terytoriów rosyjskich". – Reżim kijowski, jak wiadomo, odmówił uznania woli i wyboru ludzi, odrzuca wszelkie propozycje negocjacji. Ostrzał trwa, cywile giną – powiedział Putin na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Obejrzyj także: Oni "skompromitują" Putina? Gen. Pacek nie ma wątpliwości