Badania, opublikowane w czasopiśmie "Current Biology", zostały przeprowadzone przez zespół pod kierownictwem prof. Davida Caramellego z Uniwersytetu Florenckiego. Naukowcy wydobyli DNA z mocno pofragmentowanych szczątków szkieletowych w 14 z 86 słynnych gipsowych odlewów ofiar erupcji, które są obecnie poddawane renowacji.
Analiza genetyczna umożliwiła dokładne określenie płci, pochodzenia oraz powiązań genetycznych ofiar. Wyniki te podważają wcześniejsze założenia oparte wyłącznie na wyglądzie fizycznym i pozycjach odlewów. Przykładowo, osoba dorosła ze złotą bransoletką na ręce, trzymająca dziecko, była dotąd uznawana za matkę z potomkiem. Badania wykazały jednak, że był to mężczyzna, a między nim a dzieckiem nie istniały więzi rodzinne.
Badanie to pokazuje, jak analiza genetyczna może znacząco wzbogacić opowieści konstruowane na podstawie danych archeologicznych. Nasze wyniki podważają utrwalone przekonania, takie jak skojarzenie biżuterii z kobiecością czy interpretacja bliskości fizycznej jako dowodu na pokrewieństwo. Dowody genetyczne wprowadzają warstwę złożoności do prostych narracji o pokrewieństwie.– podkreśla prof. Caramelli, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodatkowo analiza DNA ujawniła, że mieszkańcy Pompejów mieli korzenie sięgające wschodnich regionów Morza Śródziemnego. Alissa Mittnik z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka zaznacza, że odkrycia te odzwierciedlają szerokie wzorce mobilności i wymiany kulturowej w Imperium Rzymskim. - Nasze odkrycia mają istotne znaczenie dla interpretacji danych archeologicznych i zrozumienia starożytnych społeczeństw. Podkreślają one różnorodność i kosmopolityczny charakter populacji Pompejów – wskazała badaczka.
To mogło wpłynąć na interpretację
Naukowcy sugerują również, że wcześniejsze rekonstrukcje scen przez ekspertów mogły wpłynąć na interpretacje relacji między ofiarami, ze względu na ewentualne zmiany w ułożeniu odlewów.
Połączenie danych genetycznych z innymi metodami bioarcheologicznymi daje nam szansę na lepsze zrozumienie życia i zwyczajów ofiar erupcji Wezuwiusza – zaznacza prof. Caramelli, cytowany przez PAP.
Do erupcji Wezuwiusza doszło w 79 roku n.e. Była ona jedną z najpotężniejszych w historii, niosąc śmierć mieszkańcom Pompejów. Wielu z nich zginęło pod zawalonymi budynkami, inni zginęli w lawinach piroklastycznych. Erupcja zniszczyła także dwa inne rzymskie miasta: Herkulanum i Stabie.
Wezuwiusz pozostaje nadal czynnym wulkanem. Ostatnia erupcja Wezuwiusza nastąpiła w 1944 roku, a od momentu zniszczenia Pompejów aż 77 razy. Geolodzy wskazują, że w przyszłości może dojść do wybuchu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.