Protestujący chcą, aby szczepionka AstraZeneca była szerzej dostępna. Demonstrację zorganizowała grupa Global Justice Now, która od dłuższego czasu apeluje do koncernu o podzielenie się szczepionką ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO).
AstraZeneca nie chce dzielić się swoją szczepionką
Planowane są również protesty w siedzibie firmy w Macclesfield i na Uniwersytecie Oksfordzkim, który współpracował z koncernem przy szczepionce. Global Justice Now przekazała, że akcja ma również na celu przekonanie Uniwersytetu Oksfordzkiego do udostępnienia wszystkich przyszłych innowacji medycznych na zasadach otwartej licencji.
Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego, instytucji finansowanej ze środków publicznych, opracowali tę ratującą życie szczepionkę w ramach procesu badawczo-rozwojowego, który był w 97 procentach finansowany ze środków publicznych. Powstała w ten sposób szczepionka powinna być ogólnodostępna dla wszystkich, ale AstraZeneca sprywatyzowała ją - powiedział Nick Dearden, dyrektor Global Justice Now.
Protestujący chcą udostępnienia technologii AstraZeneki, aby inne kraje mogły opracować swoje szczepionki. W przeciwieństwie do innych koncernów AstraZeneca stworzyła szczepionkę, która nie nie musi być przechowywania w bardzo niskich temperaturach. To sprawia, że jest szczególnie pożądana w takich państwach jak np. Indie.
W trakcie protestu policja aresztowała trzy osoby. Doszło też do starć, a część demonstrantów weszła na dach budynku.
Przełomowe wieści. Za kilka lat szczepionka na raka? Bartosz Arłukowicz ujawnia
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.