Rejestrator jazdy jednego z kierowców nagrał makabryczny wypadek. 14 września około godziny 19 na wschodniej obwodnicy Wrocławia. Na wysokości zjazdu na Iwiny fiat punto w złym momencie włączył się do ruchu. Samochód wyjechał zbyt późno, przez co zablokował pas drogi motocykliście. Ten nie zdążył wyhamować i wbił się z impetem w pojazd.
Mrożące krew w żyłach zdarzenie zostało nagrane rejestratorem jazdy. Dwa dni później wideo zostało opublikowane na YouTube. Widać na nim chaotyczny manewr kierowcy fiata punto. Ten po włączeniu się do ruchu zablokował przejazd pędzącemu motocykliście.
Pomimo próby wyhamowania mężczyzna wbił się z impetem swoją maszyną w auto. Motocykl po rozpadnięciu się na części stanął w płomieniach.
Motocyklista nie miał żadnych szans na przeżycie. Pomimo reanimacji mężczyzna zmarł na miejscu.
Z nieoficjalnych informacji "Super Expressu" wynika, że zmarły to emerytowany policjant wrocławskiej drogówki. Wschodnia obwodnica Wrocławia była zablokowana przez wiele godzin. W akcji ratowniczej brały udział trzy zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe oraz policja. Śledczy będą ustalać dokładne okoliczności zdarzenia.