O sprawie pisze teraz Polska Agencja Prasowa. Jak można przeczytać w lokalnym wydaniu włoskiego dziennika "Corriere della Sera", zespół ekspertów i przedstawicieli zarządu miasta Treviso (na północy kraju) opracował nowy zapis o akwariach w kształcie kuli. Umieścił go w zbiorze przepisów na temat ochrony zwierząt.
W uzasadnieniu zmian podano, iż poprzednie przepisy obejmowały jedynie kwestię maltretowania zwierząt. Z kolei te nowe mają zawierać szereg kroków, a także wskazówek związanych z ich właściwym i godnym traktowaniem.
Włochy. Koniec z hodowaniem rybek w okrągłych akwariach
Co konkretnie wskazano? Przykładowo zabroniono zbytniego obciążania zwierząt roboczych pracą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pojawił się też zapis o możliwości wejścia psów do budynków użyteczności publicznej. Wymieniono również - po raz pierwszy - kwestię rybek akwariowych żyjących w szklanych kulach, a także zwrócono uwagę na ich cierpienie z tym związane.
W uzasadnieniu podano kilka powodów: ograniczone rozmiary takich akwariów, co uniemożliwia wystarczające natlenienie wody. Poza tym wyjaśniono, że kształt naczynia zmusza ryby do pływania w kółko; to zaś sprawia, że mają one wypaczoną wizję otoczenia na zewnątrz i wywołuje stres. W świetle nowego rozporządzenie można to uznać za maltretowanie - informuje PAP.
Teraz nowy regulamin (w sprawie ochrony zwierząt) czeka na zatwierdzenie przez radę miejską Treviso. Póki co, ciężko ocenić, czy kiedykolwiek zmiany dotrą do Polski. Z pewnością byłyby sporą rewolucją dla hodowców rybek akwariowych.