Choć Twitter szczyt popularności przechodził już lata temu, wciąż jest cennym narzędziem w celach komunikacyjnych. Najczęściej korzystają z niego politycy, osoby reklamujące swoje zdjęcia i filmiki na OnlyFans czy niektórzy celebryci.
Standardowo politycy są tam aktywni od ok. 2010 r. Wołodymyr Zełenski swoje konto w tym serwisie założył dopiero w 2019. Rosyjska inwazja na Ukrainę i jego bohaterska postawa pozwoliły mu jednak szybko zyskać rzeszę fanów.
W tej chwili jest obserwowany przez 7,1 mln osób, a ta wartość wciąż rośnie! Uwagę jednak zwraca fakt, że on sam obserwuje tylko jedno konto.
Wzruszające
Osobą, na której Twitterowym koncie mu zależy jest nie kto inny, a jego żona - Ołena Zełeńska.
To spore zaskoczenie, zważywszy na fakt, że politycy potrafią obserwować nawet kilkaset kont. Dla przykładu prezydent USA Joe Biden obserwuje na Twitterze tylko 13 osób i w tym gronie są m.in. oficjalne konto Białego Domu, wiceprezydent Kamala Harris, Jill Biden i koszykarz Golden State Warriors - Steph Curry.
Emmanuel Macron, czyli prezydent Francji obserwuje 725 innych kont. Andrzej Duda natomiast, któremu zdarza się nawet wchodzić w dyskusje z innymi użytkownikami, obserwuje aż 756 profili.
Internauci są zachwyceni taką postawą Zełenskiego. Uważają to za "coś uroczego". Nie da się ukryć, że to wzruszające.
Żeby było ciekawiej, żona prezydenta Ukrainy obserwuje dwa konta. Pierwsze to rzecz jasna konto jej męża. Drugie zaś to konto jej fundacji charytatywnej.
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.