oprac. Anna Wajs-Wiejacka| 
aktualizacja 

"To hienizm i podłość". Zaczęło się w Czechach. Oto co robią ludzie

82

Czesi mierzą się z niszczycielskimi powodziami. Sytuacja w wielu miejscach jest nadal trudna. Problemem jest nie tylko wielka woda. Czeskie służby odnotowały już pierwsze próby grabieży.

"To hienizm i podłość". Zaczęło się w Czechach. Oto co robią ludzie
Powodzie w Czechach. Odnotowano pierwszą grabież. (PAP, MARTIN DIVISEK)

Czesi borykają się z wielką wodą, która przetacza się przez kolejne miejscowości. Z powodu powodzi trzeba było ewakuować tysiące ludzi, których domy zostały zalane. Żywioł nie jest jedynym problemem, z jakim przychodzi się mierzyć naszym południowym sąsiadom. Jak poinformował gubernator Kraju morawsko-śląskiego, odnotowano pierwsze grabieże na terenie regionu.

To hienizm i podłość osób, które wykorzystują nieszczęście ludzi, którzy z powodu wysokiego poziomu wody musieli opuścić swoje domy lub firmy. Policja będzie interweniować bezkompromisowo i uważam, że tym samolubnym draniom należą się najsurowsze kary — stwierdził gubernator Josef Bělica, cytowany przez portal denik.cz.

Sonia Štětínská, rzeczniczki policji kraju morawsko-śląskiego, poinformowała, że jak dotąd odnotowano jedną próbę grabieży. Z informacji przekazanych przez funkcjonariuszkę wynika, że do próby doszło w Ostrawie, a ofiarą padła prywatna firma.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Runął zbiornik Topola. Zatrważające nagranie żywiołu
Policja pracuje nad tą sprawą. W każdym razie w miejscach i miejscowościach, w których miała miejsce ewakuacja, jest policja, reagujemy zarówno na własne ustalenia, jak i na zgłaszane sprawy — przekazała rzeczniczka czeskiej policji, cytowana przez portal novinky.cz.

Potwierdzono pierwszą ofiarę śmiertelną w Czechach

Czeska policja potwierdziła śmierć pierwszej osoby. Ofiarą żywiołu jest mężczyzna, który utonął w rzece Krasovka w pobliżu miejscowości Bruntal. Służby informują też o ośmiu zaginionych osobach. Wśród poszukiwanych osób jest mieszkaniec domu seniora, którego porwał wezbrany nurt, a także osoba, która miała sama wskoczyć do Otavy.

Najtragiczniejszymi powodziami w historii Czech są te z lipca 1997 r., w których zginęło 50 osób. W powodziach w sierpniu 2002 r. zginęło 17 osób, w czerwcu 2009 r. i 2013 r. w wyniku wezbrań zginęło ich 15.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić