Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

To ich ostatnie zdjęcie. Niedługo później Rosjanie zginęli

Na początku tego roku media informowały o ataku sił ukraińskich na bazę w Makiejewce. W jego wyniku zginęło nawet 400 żołnierzy. Władze Federacji Rosyjskiej obwiniły za atak same ofiary. Teraz wyciekło prawdopodobnie ostatnie zdjęcie rezerwistów przed bombardowaniem.

To ich ostatnie zdjęcie. Niedługo później Rosjanie zginęli
Nie wiadomo, czy ktokolwiek uwieczniony na zdjęciu przeżył atak. (Twitter)

Zbombardowana przez siły ukraińskie baza mieściła się w Makiejewce w okupowanym obwodzie donieckim. Jak informuje BBC, Rosjanie nie tylko zaprzeczają, aby zginęło aż 400 osób – wskazują, że było to 63 – lecz także dowodzą, że żołnierze sami ponoszą winę za własną śmierć. Powód? Rzekome używanie telefonów komórkowych.

Atak na bazę w Makiejewce. Ostatnie zdjęcie rezerwistów

Rezerwiści, którzy zginęli w wyniku ataku, zostali zgromadzeni w budynku szkoły zawodowej. Portal NEXTA opublikował zdjęcie, które miało być ostatnim, do jakiego pozowali w życiu.

Nie wszyscy żołnierze ponieśli śmierć w wyniku ataku. Krótko po zdarzeniu Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy informowało, że 400 rezerwistów poniosło śmierć, a 300 odniosło obrażenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: "Brutalny i skuteczny". Gen. Pacek wskazuje na plan Putina
Rezerwistów zwieziono do okupowanej Makiejewki i stłoczono tam w budynku szkoły zawodowej – podano w komunikacie Centrum w serwisie społecznościowym Telegram.

Rosyjska agencja informacyjna TASS o odpowiedzialnością za wywołanie ataku – zgodnie z oficjalną linią propagandową Kremla – obarczyła żołnierzy. Rezerwiści mieli zawinić tym, że zbyt często używali telefonów komórkowych. Właśnie ta wysoka aktywność rzekomo doprowadziła do przyciągnięcia uwagi ukraińskich sił zbrojnych i bombardowania.

Ostatnie zdjęcie "absolwentów" Technikum Zawodowego w Makiejewce w życiu – brzmi opis zdjęcia na stronie NEXTA na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

BBC Russian Service przeprowadziła wywiady z rodzicami zabitych rezerwistów. Deklarowali oni, że nie wierzą w wersję na temat okoliczności tragedii, którą przedstawił rosyjski rząd i czują się pokrzywdzeni. Twierdzą, że wszystkim żołnierzom wymieniono karty SIM w telefonach na ukraińskie.

Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić