Krystyna Pawłowicz niewiele zdradza szczegółów dotyczących jej życia prywatnego. Wiadomo, że mieszka w stolicy i jest niezamężna. Nie posiada również dzieci. Sędzia TK wielokrotnie podkreślała za to, że jest osobą głęboko wierzącą. Dzisiaj postanowiła podsumować kończący się rok. Pawłowicz zdobyła się na osobiste wyznanie.
Wszystko, co dobrego spotkało Polskę i mnie osobiście w 2020 roku, zawdzięczam swej katolickiej wierze. Dlatego musimy jej w kolejnym roku bronić. "Bez Boga, ani do proga" - napisała Pawłowicz na Twitterze.
Sądząc po wpisie, Krystyna Pawłowicz zalicza 2020 rok do udanych. Wśród komentarzy przeważają noworoczne życzenia dla byłej posłanki. Na jeden z nich Pawłowicz odpowiedziała, dziękując za "dyscyplinowanie".
Błogosławionego Nowego 2021 roku. Niech Pan obdarzy zdrowiem, siłą i wytrwałością - napisała siostra zakonna Jadwiga pod postem Pawłowicz.
Dziękuję i wzajemnie życzę Siostrze tego samego. Dziękuję też za codzienne godzinowe "dyscyplinowanie" - odpowiedziała Pawłowicz na komentarz siostry Jadwigi.
Czytaj także: Koronawirus. Cezary Pazura nie owija w bawełnę. Mówi o szczepionkach na COVID-19
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.