W sobotę 11 maja papież Franciszek uczestniczył wraz z wiernymi w Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa. Zorganizowana w Watykanie rozmowa była okazją do poruszenia tematu pokoju na świecie i trwającego od jakiegoś czasu wyścigu zbrojeń między Zachodem a Wschodem. Z tego też powodu nie obyło się bez tematu wojen.
Wojna jest oszustwem. Wojna zawsze jest porażką, podobnie jak idea międzynarodowego bezpieczeństwa bazującego na siłowym odstraszaniu. To kolejne oszustwo - mówił papież Franciszek w czasie spotkania z wiernymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak według papieża można zapewnić pokój na świecie
Jednocześnie głowa Kościoła katolickiego zapewniała, że jedynym gwarantem pokoju jest "uznanie wspólnego człowieczeństwa i umieszczeniu braterstwa w centrum ludzkiego życia". To właśnie ta idea stała się celem przewodnim sobotniego spotkania w Watykanie. Jednocześnie papież zachęcał zebranych do tworzenia instytucji dbających o dialog na świecie.
Tylko w ten sposób uda nam się wypracować model współistnienia zdolny zapewnić przyszłość rodzinie ludzkiej. Pokój polityczny potrzebuje pokoju serc, aby ludzie mogli się spotykać w przekonaniu, że życie zawsze zwycięża wszelkie formy śmierci - stwierdził papież Franciszek.
Wśród wielu wniosków sobotniego Światowego Spotkania nt. Ludzkiego Braterstwa padły także konkretne propozycje. Wśród nich było m.in. stworzenie Karty Człowieka lub Karty Człowieczeństwa. By tak się jednak stało potrzeba wielu osób, często w cieniu, wytrwale pracujących o pokój na świecie.
Doceniam ten wybór i zachęcam do kontynuowania dzieła cichego siewu. Z tego może powstać Karta Człowieka, Karta Człowieczeństwa, która oprócz praw zawrze zachowania i praktyczne powody tego, co czyni nas w życiu bardziej ludzkimi - podsumował papież.
Czytaj także: Awantura w Rosji. Mieszkańcy weszli do zawalonego bloku
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.