Jarosław Kaczyński ma za sobą hospitalizację. Prezes Prawa i Sprawiedliwości liczył na to, że szybciej wróci do domu, o czym informował jego cioteczny brat Jan Maria Tomaszewski. Zaznaczał on w rozmowie z "Super Expressem", że Kaczyński już od kilku dni wręcz przebierał nogam i rwał się do pracy.
Pobyt w placówce byłemu wicepremierowi umiliła Marta Kaczyńska, która przywiozła swojemu ukochanemu stryjowi różne rarytasy. Ile jednak można siedzieć w szpitalu?! W końcu w czwartek, 5 stycznia, dzień przez świętem Trzech Króli, Jarosław Kaczyński został wypuszczony do domu. Odebrali go ochroniarze, którzy pomogli taszczyć prezesowi PiS torby nie tylko z rzeczami prywatnymi, lecz także ze świątecznymi prezentami - podał "Super Express".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Nie do wiary. Tak, ta kobieta naprawdę ma 65 lat!
Powrót Kaczyńskiego do domu uwiecznili fotoreporterzy. Z pojawiających się doniesień wynika, że przy wsiadaniu do samochodu polityk potrzebował pomocy. Niestety, nadal musi się poruszać przy pomocy kul ortopedycznych. Ma ewidentne problemy z chodzeniem.
"SE" pisze, że było widać, iż szef PiS jest umęczony po pobycie w szpitalu. Zapewne Kaczyński nie będzie próżnować i bardzo szybko wróci do codziennych obowiązków związanych z działalnością polityczną.
Jarosław Kaczyński znów będzie podróżować
Co ciekawe, już wkrótce Kaczyński ma rozpocząć kolejny objazd po kraju. "Super Express" twierdzi, że dojdzie do tego na przełomie stycznia i lutego.
Póki co jednak musi się trochę oszczędzać. Kaczyński potrzebuje nieco czasu, by dojść do siebie po zabiegu wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Ta operacja na pewno mocno dała się mu we znaki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.