Jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych regularnie biorą udział w różnego rodzaju ćwiczeniach. Mają one na celu wytrenowanie różnorodnych technik ratowniczych, a także poznanie nowych rozwiązań, możliwych do wykorzystania podczas niesienia pomocy.
Jedno z takich wydarzeń odbyło się w miejscowości Iwanowice Włościańskie na północ od Krakowa. Ćwiczenia, w których brały udział jednostki OSP z Giebułtowa i Krakowa, miały na celu wykorzystanie technik i taktyk poszukiwań osób zaginionych w terenie otwartym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tragiczny finał rutynowych ćwiczeń strażackich
Jak się okazało, prowadzone ćwiczenia zakończyły się w nieoczekiwany sposób. Jeden z zespołów strażaków-poszukiwaczy w trakcie prowadzonych działań ujawnił bowiem ciało mężczyzny. Według doniesień "Dziennika Polskiego", zwłoki odnaleziono w przepływającej na tym terenie rzece Dłubnia.
Ciało mężczyzny wydobyto po ok. 2 godzinach od jego zlokalizowania. Sprawę odnalezienia zwłok natychmiast powiązano z zaginięciem mężczyzny z sąsiednich Iwanowic Dworskich. 68-latek ostatni raz był widziany w tej miejscowości 16 marca 2024 r. ok. godziny 15:00. Od tego czasu mężczyzna nie nawiązał kontaktu z rodziną, mimo sygnałów o jego obecności w położonej nieopodal wsi Poskwitów.
Na miejsce odnalezienia zwłok wezwano rodzinę zaginionego 68-latka. Wstępnie potwierdzili oni, że wyłowione z Dłubni ciało to poszukiwany mężczyzna. Na miejscu pojawili się także policjanci, a dochodzenie w sprawie prowadził prokurator.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.