Rosyjska ofensywa w obwodzie kurskim, która wypiera ukraińskie siły, zaostrzyła apetyty Kremla na zwycięstwo nad Ukrainą. Politolog Wołodymyr Fesenko, kierujący kijowskim Centrum Badań Politycznych Penta, w rozmowie z Polską Agencją Prasową ocenił, że sukcesy Rosjan mogą utrudnić negocjacje o zawieszeniu broni w trwającej od lutego 2022 r. wojnie.
Fesenko zauważa, że rosyjscy generałowie oraz prezydent Władimir Putin ulegli złudzeniu, że mogą wygrać wojnę.
- Spory sukces rosyjskiej ofensywy w obwodzie kurskim wzmocnił ich wiarę, że można ją kontynuować, że należy atakować - wyjaśnił.
Ekspert podkreśla, że ten efekt psychologiczny jest niebezpieczny, ponieważ nie zachęca rosyjskich władz do rozpoczęcia negocjacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problemy ukraińskich sił
Problemy ukraińskich wojsk w obwodzie kurskim zaczęły się już na początku roku. "Już wtedy nasze siły odczuwały przewagę przeciwnika, który zaczął posuwać się naprzód" - przypomniał Fesenko. Sytuację pogorszyło zawieszenie przez Stany Zjednoczone wsparcia wywiadowczego dla Ukrainy, co sprawiło, że ukraińskie wojska walczyły "na ślepo".
Analityk zauważa, że do porażki przyczyniły się również błędy ukraińskiego dowództwa. Mimo to, ukraińskie siły nadal opóźniają ruchy wojsk rosyjskich, aby zapobiec ich wtargnięciu do obwodu sumskiego. Wojska ukraińskie wkroczyły do obwodu kurskiego 6 sierpnia 2024 r., co miało zmusić Rosjan do przerzucenia części sił z Donbasu.
Minister obrony Ukrainy, Rustem Umierow, oświadczył, że ukraińskie wojska nie zostały okrążone w obwodzie kurskim i dokonały planowego przesunięcia na bardziej korzystne pozycje. Minister nazwał plotki o okrążeniu propagandą i zapowiedział kontynuację działań na terytorium przeciwnika, by zapobiec jego wkroczeniu na Ukrainę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.