Niepokojące sceny zarejestrowali w poniedziałek (19 sierpnia) przechodnie w samym centrum Poznania. Wideo pojawiło się w serwisie X na profilu poznan_moment. Zgodnie z sugestią autora, nagrany mężczyzna mógł być pod wpływem "narkotyku zombie".
Fentanyl, bo o nim mowa, to potężny opioid o działaniu przeciwbólowym. Obecnie jest jednym z najgroźniejszych narkotyków.
Przeczytaj też: Kuba był na peronie przez przypadek? Druzgocące wyznanie kolegi
Jego działanie jest tak intensywne, że eksperci szacują, iż fentanyl jest nawet sto razy mocniejszy od morfiny. Zażycie tej substancji prowadzi do otępienia, rozluźnienia mięśni, a także senności.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lekarze stosują go w kontrolowanych warunkach, gdzie nawet niewielkie dawki mogą znieczulić korę mózgową na postrzeganie bólu, a większe dawki wpływają na głębsze warstwy mózgu.
Ponadto fentanyl jest stosowany w leczeniu paliatywnym, u osób chorych onkologicznie oraz przez anestezjologów.
Jak wyjaśniała w TVN lek. Milena Słoń z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM, duże dawki mogą uśpić część mózgu odpowiedzialną za generowanie impulsu oddechowego, co prowadzi do zatrzymania oddechu i śmierci.
Niepokojące sceny w centrum Poznania
Sieć obiegło kolejne nagranie, zarejestrowane w centrum Poznania. Niedaleko centrum handlowego Galeria MM nagrano mężczyznę stojącego w dziwnej, "zawieszonej" pozycji.
Na wideo widzimy, jak mężczyzna balansuje w jednym miejscu na lekko ugiętych nogach. Jest kompletnie nieobecny. Okazuje się, że ta sytuacja jest znana policji. Służby zjawiły się na miejscu.
Potwierdzam. Otrzymaliśmy takie zgłoszenie. Po przyjeździe na miejsce patrolu policji, mężczyzny już tam nie było - przekazała o2.pl podinsp. Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
- Ustaliliśmy, że działania wobec mężczyzny podjęli strażnicy miejscy, zaalarmowani przez przechodniów. Akurat wówczas znajdywali się oni w okolicy — słyszymy.
Obecnie nie wiadomo, czy faktycznie znajdował się pod wpływem narkotyku, chociaż niepokojąco podobne obrazki już widywaliśmy na analogicznych nagraniach.
Śmiertelne żniwa fentanylu w Polsce
Niebezpieczeństwo fentanylu stało się szczególnie widoczne po tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce również w Poznaniu. W listopadzie ubiegłego roku 19-letnia dziewczyna zmarła po przedawkowaniu tej substancji.
Niedługo później kraj obiegły nagrania i zdjęcia ludzi, którzy pod wpływem fentanylu stali bez ruchu na chodniku, przypominając żywe zombie.
Rodzice ofiar fentanylu winę za śmierć swoich dzieci przypisują "patologicznemu systemowi", który umożliwiał łatwe uzyskanie recept na opioidy.
Koniec z teleporadami. Opioidy tylko w gabinecie lekarskim
W odpowiedzi na rosnącą liczbę przedawkowań wprowadzono reformę, która ma wejść w życie we wrześniu. Zgodnie z nowymi przepisami, opioidy nie będą już przepisywane pacjentom podczas teleporady.
Konieczna będzie stacjonarna wizyta u specjalisty, który oceni, czy istnieją wskazania do przepisania takich silnych leków.
Reforma ma na celu ograniczenie dostępu do fentanylu i innych opioidów, aby zapobiec dalszym tragediom. Jednak świadomość społeczna dotycząca zagrożeń związanych z tym narkotykiem jest kluczowa, by chronić młodych ludzi przed uzależnieniem i śmiertelnymi skutkami jego zażywania.
Przeczytaj też: Zobaczyli go na tyłach Lidla. Oburzające zachowanie
Danuta Pałęga, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.