Zdjęcie kilkuset maleńkich, żółtych pająków, od których praktycznie ugina się pajęczyna udostępniły na swoim profilu w mediach społecznościowych Lasy Państwowe.
Fotografię mogącą spędzać sen z powiek niejednej z osób obsesyjnie bojących się pająków, zrobiono w lesie w okolicach Olkusza. By odebrać nieco grozy sytuacji uwiecznionej na fotografii, leśnicy pod zdjęciem napisali:
Weszliście kiedyś w lesie w pajęczynę? A w leśne przedszkole pełne pajęczych dzieci?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I choć mało kto marzy o tego typu spotkaniu w trakcie leśnych spacerów, przyrodnicy uspokajają: "Na szczęście taką gromadkę trudno jest przeoczyć i trudno jest w nią wejść".
Czytaj także: Znalazł tego potwora w bananach z Tesco. "Byłem w szoku
W dalszej części zamieszczonego postu leśnicy wyjaśniają skąd wzięła się "wesoła gromadka".
Samica w ustronnym miejscu (np. w załomie kory) plecie kokony. Składa w nich nawet 100 jajeczek, które zapładnia nasieniem wcześniej otrzymanym od pająka. Ha! I tu niespodzianka. Samiec swoje pakieciki z nasieniem nosi z przodu swojego ciała - na nogogłaszczkach Wiosną i wczesnym latem, po przezimowaniu, z kokonów wylęgają się takie maluchy - tłumaczą.
Jednak internauci nie podzielają entuzjazmu leśników i jawnie wyrażają swój stosunek do chmary pająków. "No śliczne, aż chce się przytulić" - ironizuje jedna z internautek, a inna z obserwujących profil kobiet dodaje:
Ja bym jednego nie przeoczyła, a co dopiero taką kolonię