Jeśli denerwuje was chłód panujący na zewnątrz, pomyślcie o tym, że... zawsze są osoby, które mają gorzej. Przekonał się o tym m.in. mikrobiolog Cyprien Verseux, gdy prowadził badania na Antarktydzie. Swoją mroźną przygodę dokładnie fotografował, a niektórymi zdjęciami dzielił się ze swoimi fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na jego profilu na Instagramie aż roi się od fotografii, od których naprawdę trudno oderwać wzrok.
Niektórym wydawać by się mogło, że to fotomontaż. Przypominamy jednak, że fotografie wykonano, kiedy termometry wskazywały grubo ponad 50 kresek poniżej zera. Verseux pokazał, że sztućce w takich temperaturach zaczynają "lewitować". A tak naprawdę jedzenie wystawione na działanie skrajnie niskiej temperatury momentalnie zamarza, stwarzając wrażenie, że zanurzone w nim sztućce unoszą się w powietrzu.
Podobnie sytuacja wygląda z jajkami, które w takim zimnie zamarzają podczas wylewania ich na patelnię. W powietrzu z kolei "lewitują" skorupki. Tak samo na ogromny mróz reaguje raclette'a, czyli potrawa pasterzy alpejskich. Przyrządza się ją z podgrzanego nad żarem sera.
Można się domyślić, ile pracy badacz musiał włożyć w fotografie, które mają w sobie ogrom artyzmu i finezji i z powodzeniem sprawdziłyby się na wystawie. Wam też imponują badania naukowca?
Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.