O kradzieży informuje portal MojaOlesnica. Mieszkaniec regionu zauważył, że w ostatnim czasie z grobu jego dziecka na cmentarzu przy ulicy Wileńskiej w Oleśnicy zniknęły zabawki oraz świecąca figurka. To duży cios na rodziców zmarłego. Skradzione przedmioty miały dla nich dużą wartość sentymentalną.
Dla nas te przedmioty były bezcenne, a zniknęły tylko niektóre z ozdób grobu dziecka. Słyszałem, że inne groby też są okradane, na przykład ze zniczy czy kwiatów. Wiele osób tego nie zgłasza, bo wartość mienia jest niska - informuje portal MojaOlesnica ojciec zmarłego dziecka.
Policja przyznaje, że w tego typu kradzieżach ciężko jest o wykrycie sprawcy.
Czytaj także: Ksiądz mówi jasno! Chodzi o nieślubne dzieci i komunię
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kradzieże na cmentarzach to prawdziwa plaga nie tylko w okresie Wszystkich Świętych. Co zrobić, aby grób bliskich nie stał się ofiarą "cmentarnych hien"?
Czytaj także: Zerwały plakat z papieżem z budynku kuratorium. "Złodziejki grasują" pisze Barbara Nowak
Jak wskazuje Wirtualna Polska, jednym ze sposobów jest delikatne zniszczenie przedmiotów, aby nosiły ślady użytkowania. Dzięki temu złodziejowi nie uda się już ponownie sprzedać przedmiotu jako nowego. Dobrym sposobem jest też oznaczenie mazakiem zniczy lub kwiatów na liściu. Może to być osobista dedykacja albo rysunek czy kształt.
Kwiatów nigdy nie należy kłaść na nagrobku luzem. Najlepiej umieszczać je w przytwierdzonym wazonie w taki sposób, żeby ciężko było je wyjąć. Ostatecznym rozwiązaniem jest zamontowanie monitoringu. Takie małe urządzenie można zamontować dyskretnie, że nie zauważy go żaden złodziej - wskazuje WP.