Chore szympansy mieszkają w Parku Narodowym Cantanhez w Gwinei Bissau oraz w Parku Narodowym Taï na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Jak podaje New York Post, do tej pory nigdzie na świecie nie potwierdzono przypadków trądu u szympansów.
Nigdy nie widziałem tego (trądu – przyp. red.) u szympansów – przyznał lekarz weterynarii Fabian Leendertz (New York Post).
Przeczytaj także: Wirus powrócił. Fatalne wieści z Wuhan
Szympansy chore na trąd. Naukowcy szukają źródła zarażenia
Trąd jest leczony u ludzi przy pomocy antybiotyków. Do tej pory choroba występowała u takich zwierząt, jak obecne w obu Amerykach pancerniki czy żyjące w Wielkiej Brytanii wiewiórki. Oba gatunku posiadają genotyp bakteryjny 3l, przez który są one w stanie zarażać się od ludzi trądem.
Przeczytaj także: Dżuma w Chinach. Rząd wprowadza kolejne obostrzenia
Wbrew oczekiwaniom weterynarzy, u szympansów nie potwierdzono genotypu bakteryjnego 3l. Stąd wysunęli oni wniosek, że do zarażenia trądem doszło albo przez kontakt ze zwierzętami, na które polują te małpy, albo występuje on w ich środowisku.
Przeczytaj także: Szczepionka Pfizera na COVID-19. Niepokojące wnioski lekarzy
Fabian Leendertz wyklucza, aby szympansy zaraziły się trądem od ludzi. Jak tłumaczył weterynarz, zarażenie mogłoby mieć miejsce tylko w sytuacji długiego kontaktu chorego człowieka z małpą. Tymczasem u nikogo z naukowców nie zdiagnozowano trądu.
Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że istnieje jakieś niezidentyfikowane źródło trądu – wyjaśnił Fabian Leendertz (New York Post).