To się dzieje na Białorusi. Zdjęcie księdza katolickiego obiegło świat

Władze Mińska unieważniły umowę o korzystaniu przez wiernych z miejscowego kościoła katolickiego pw. św. Szymona i św. Heleny, zwanego "Czerwonym Kościołem". Świątynia była dla katolików m.in miejscem schronienia podczas protestów w 2020 roku. Budynek ma też historię związaną z Polską.

Reżim Łukaszenki na wojnie z katolikami
Reżim Łukaszenki na wojnie z katolikami
Źródło zdjęć: © PAP | SERGEY GUNEEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

Świątynia znajduje się przy Placu Niepodległości, w centrum stolicy Białorusi. Redakcja Radia Swoboda poinformowała, że parafia św. Szymona i św. Heleny w Mińsku musi w ciągu kilku dni opuścić pomieszczenia świątyni.

Przypomnijmy, że formalnie kościół należał do jednej z organizacji władz Mińska, która postanowiła zerwać umowę z parafią. Mimo licznych próśb białoruskich katolików, świątynia nie została przekazana do własności parafii po upadku ZSRR.

Warto podkreślić, że już wcześniej reżim Łukaszenki poszedł na wojnę z katolikami. W nocy z 25 na 26 września wybuchł tam zagadkowy pożar, który choć nie spowodował większych strat materialnych ani ofiar w ludziach, to sprawił, że kościół zamknięto i do dzisiaj wierni nie mogą z niego korzystać.

Ksiądz Uładzisław Zawalniuk modlił się przy zamkniętych drzwiach kościoła. We wtorek siły bezpieczeństwa Białorusi uniemożliwiły mu modlitwę w pobliżu budynku i próbowały go zatrzymać - czytamy na profilu Nexta na Twitterze.

Kościół symbolem dla katolików

Jak podkreśla portal niedziela.pl, kościół, będący jednym z zabytków i architektonicznych symboli Mińska, wzniesiono na początku XX wieku za pieniądze Polaka Edwarda Wojniłowicza. Do dziś zresztą odbywały się w nim msze w języku polskim.

Od 1990 roku, świątynię stopniowo zaczęto przekazywać katolikom, jednak od 2013 r. formalnie stanowi ona własność władz Mińska, a zarząd sprawuje organizacja Minskaja Spadczyna.

Dwa lata temu, w czasie ulicznych zamieszek i protestów po sfałszowanych wyborach prezydenckich w sierpniu 2020, obok niego przechodziły demonstracje, odbywały się w nim modlitwy ekumeniczne o pokój i spokój w kraju, a także był miejscem schronienia dla manifestantów uciekających przed milicją i wojskiem.

Protesty na Białorusi? "Wybuch możliwy w każdej chwili"

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania