pogoda
Warszawa
12°
aktualizacja 

To się dzieje w Zakopanem. Przestraszeni ludzie dzwonią do TPN

86

Jesień to intensywny czas zmian, szczególnie w świecie dzikiej flory i fauny. W ostatnim czasie coraz więcej turystów odwiedzających Tatrzański Park Narodowy myli ryk jelenia z rykiem niedźwiedzia. Pracownicy TPN odebrali w tej sprawie już kilka telefonów od przerażonych turystów.

To się dzieje w Zakopanem. Przestraszeni ludzie dzwonią do TPN
Zakopane. Zdjęcie ilustracyjne. (Pixabay, WebCamera)

Jesień to czas rykowiska, czyli okres, w którym król lasów – jeleń szlachetny ma swoje gody. W jesienne misterium w lesie i jego okolicach rozbrzmiewają koncerty byków. Przebieg rykowiska może wyglądać różnie. Często bywa jednak tak, że rankiem, gdy ukazują się pierwsze promienie słońca, panującą ciszę przerywa przyprawiający o dreszcze ryk jelenia. Jak podaje portal podhale24.pl turyści odwiedzający Tatrzański Park Narodowy coraz częściej przypisują te odgłosy niedźwiedziom.

Wrzesień to czas, kiedy mamy do czynienia z godami jeleni. Słychać ryczące byki, często też toczone są walki przez samce jelenia. To jest dla nich okres wrażliwy, bo potrafią przez cały miesiąc nie jeść. W tym czasie toczą między sobą walki o samice. Wydają charakterystyczne dźwięki, które przez turystów mylone są z niedźwiedziami. To są jelenie - tłumaczy Tomasz Zając, pracownik Tatrzańskiego Parku Narodowego w rozmowie z portalem podhale24.pl

Pomyłki turystów mogą wynikać z tego, że jesienią częściej można spotkać niedźwiedzia niż w innych porach roku. Pracownicy TPN w ostatnim czasie odebrali już kilka telefonów od zaniepokojonych turystów z prośbą o pomoc.

Wrzesień to jest czas, kiedy niedźwiedzie możemy dość często zobaczyć na tatrzańskich halach. np. z Hali Gąsienicowej często pojawiają się zdjęcia, gdzie ten niedźwiedź wyszedł na borówczyska. W tym czasie niedźwiedzie żywią się owocami, jagodami i malinami. Przez to widzimy je częściej, bo są na otwartej przestrzeni. Trzeba zwrócić na to uwagę, że w pobliżu szlaków możemy spotkać tego niedźwiedzia - mówi Tomasz Zając z TPN.

Rykowisko jeleni najczęściej odbywa się z dala od szlaków, jednak spotkanie z dorosłym osobnikiem może być niebezpieczne. - Takie jelenie mogą być dla nas niebezpieczne. Jeleń jest dużym zwierzęciem. Dorodny byk waży nawet 250 kg. Jeżeli przez takiego jelenia zostalibyśmy stratowani, to może się to bardzo źle skończyć - podkreśla Tomasz Zając w rozmowie z portalem podhale24.pl

Zobacz także: "W Polskę na weekend". Świnoujście "Majorką Północy". Te okolice podbijają serca turystów
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Protesty w Stambule nie ustają. "Turcy cierpią z rąk innych Turków"
Nagle upadł na posadzkę. Dramatyczne sceny na pływalni w Mogilnie
Ikoniczny "maluch" Simony Kossak kupiony! Przyrodnik z Torunia zbiera na renowację
Odkrycie w Bałtyku. "Ekologia zmartwychwstania"
Pracownik nadleśnictwa znalazł zwłoki. Obok bagaż. To zaginiony Mateusz?
Kartka w lesie. Turyści w popłochu. Leśnicy nie mieli wyjścia
O krok od kolnejnej tragedii. W styczniu zginęło tam 67 osób
Nie żyje tata polskiego skoczka narciarskiego. "Ty pokazałeś mi świat"
Jego historią żył cały Toruń. Po dwóch miesiącach wybudził się ze śpiączki
Pokazał tragarzy w Tatrach. Nagranie robi wrażenie
Truła koleżankę z pracy. Córka podejrzanej: "ona siedziała i rozkazywała"
Zaginął Wojciech Olejnik. Może być na Litwie lub Ukrainie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić