Klasyczna biedronka ma owalny, wypukły kształt, dochodzi długością do 8 mm. Jej głowa, nogi i przedplecze są czarne, a najbardziej charakterystyczną cechą jest oczywiście siedem kropek.
A co jeśli zobaczymy biedronkę, która wygląda podobnie, ale jednak inaczej niż "klasyczna"? Szczegóły opisuje profil Lasów Państwowych w mediach społecznościowych.
Choć nie wygląda, to jest to biedronka - a dokładniej jej postać larwalna. A żeby być precyzyjnym, to niestety larwa obcej i inwazyjnej Biedronki azjatyckiej (Harmonia axyridis), którą znamy głównie z jesiennych nalotów na nasze domy i mieszkania - czytamy w opisie.
Biedronka nazywana w Polsce także azjatycką, jest drapieżnikiem, choć zdaje się, że mniej wybrednym. Przez swoją ekspansywną naturę mogą wypierać nasze rodzime gatunki biedronek.
Ugryzienia biedronek azjatyckich niekiedy wywołują również reakcje alergiczne, dlatego nie ma co łapać ich rękoma.
Pierwszy był Poznań
Po raz pierwszy w naszym kraju stwierdzono ją w 2006 roku w Poznaniu. Za naturalny zasięg występowania tej biedronki uważana jest wschodnia i środkowa Azja od Ałtaju po wybrzeża Oceanu Spokojnego i od południowej Syberii do południowych Chin. W 2020 roku odnotowano jej występowanie w całej Polsce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.