Pani Urszula z Trójmiasta podróżowała pociągiem PKP Intercity relacji Zakopane-Gdynia 18 lutego br. Wsiadła w Warszawie Centralnej przed godz. 19.
Gdy kobieta weszła do pociągu aż się przeraziła. Pociąg przypominał bardziej śmietnisko. - Z tego wagonu wysiadała w Warszawie grupa młodzieży z obozu. Uważam, że taki wandalizm powinien zostać ukarany - mówi pani Urszula.
Tak wyglądały przedziały pociągu Intercity PKP na trasie z Zakopanego do Gdyni. A bilety bardzo drogie - podkreśla kobieta w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".
Czytaj także: Donald Trump aresztowany? Mroczna prawda wyszła na jaw
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pani Urszula na dowód zrobiła kilka zdjęć. Widać na nich brudne siedzenia oraz wszędzie rozrzucone śmieci zarówno na podłodze, jak i na siedzeniach. PKP Intercity potwierdziło, że pociągiem wcześniej podróżowała grupa młodzieży.
Czytaj także: Dramat w klasie. Gnębiony od lat nauczyciel eksplodował
Pociągi PKP Intercity są zawsze sprzątane przed wyruszeniem w trasę i tak było też w tym przypadku. Zanim skład IC 53104 Małopolska wyjechał z Zakopanego, został właściwie przygotowany pod względem sanitarnym - przekazała Marta Ziemska z biura prasowego PKP Intercity, cyt. przez "Dziennik Bałtycki".
- Zgodnie z obowiązującymi zasadami w tym pociągu na odcinku Warszawa Zachodnia – Warszawa Wschodnia realizowane jest tzw. sprzątanie w biegu, polegające na opróżnianiu śmietniczek oraz zbieraniu śmieci. Tego dnia, w wagonie 15 z Zakopanego do Warszawy, podróżowała ponad 70-osobowa grupa młodzieży, która zostawiła po sobie nieporządek - dodała Ziemska.
Marta Ziemska zaznacza, że z informacji pracowników firmy sprzątającej wynika, że wykonali swoje obowiązki.
Podróżnych przepraszamy za niedogodności - dodała na koniec Marta Ziemska w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.