Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Radosław Rosiejka | 
aktualizacja 

Tomasz Komenda: nie spocznę dopóki nie zobaczę na ławie oskarżonych odpowiedzialnych osób

17

- Najgorsze jeszcze przede mną, bo dzisiaj nie miałem możliwość złożyć zeznań dotyczących tego, co działo się w zakładach karnych – powiedział po wyjściu z wrocławskiej prokuratury Tomasz Komenda. Na miejscu jest nasz reporter Krzysztof Janoś.

Tomasz Komenda zadeklarował, że sprawy niesłusznego skazania nie odpuści
Tomasz Komenda zadeklarował, że sprawy niesłusznego skazania nie odpuści (WP.PL)

- Zeznania dotyczyły przesłuchiwania i traktowania mnie na komisariacie policji – powiedział Tomasz Komenda. - Dzisiaj są przesłuchiwane też inne osoby, więc postanowiliśmy zrobić przerwę – dodał.

Pytany czy widział w prokuraturze osoby, które doprowadziły do jego skazania odparł, że nie. – Nawet jeśli widziałbym te osoby, nie odważyłbym się z nimi rozmawiać. To mogłoby się źle skończyć. Po prostu, plunąłbym im w mordę – przyznał Tomasz Komenda.

Uniewinniony po 18 latach mężczyzna mówił, że jego zeznania dotyczą katowania i wymuszania zeznań. Przyznał też, że takie rzeczy pamięta się do końca życia. - Chodzę dzisiaj do psychologa, na terapię, bo jest mi bardzo potrzebna – przyznał. – Gdyby nie skazanie, moje życie byłoby inne - dodał.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Tomasz Komenda nie odpuści

Przed wejściem do prokuratury Tomasz Komenda powiedział, że walczy o to, żeby "policjanci, prokuratorzy i pseudo-adwokat usiedli na ławie oskarżonych". - To nie zrekompensuje mi straconych lat, ale będę miał satysfakcję, że nie się nie poddałem. Bardzo chcę, żeby te osoby choć przez chwilę czuły się tak, jak ja przez 18 lat – mówił w piątek rano.

Po złożeniu zeznań zadeklarował, że sprawy niesłusznego skazania nie odpuści. - Takich ludzi powinno się eliminować ze społeczeństwa, tak jak ja zostałem wyeliminowany na 18 lat – stwierdził.

Zobacz także: Zobacz także: Tomasz Komenda o swoich marzeniach po uniewinnieniu. "Dostaję listy matrymonialne"

Przesłuchanie Tomasza Komendy we wrocławskiej prokuraturze było elementem prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi śledztwa. Obejmuje ono 21 lat - od momentu zabójstwa Małgorzaty K. do wyjścia na wolność Tomasza Komendy. Poza pobytem w więzieniu, dotyczy ono nieprawidłowości, które doprowadziły do skazania mężczyzny, w tym ewentualnego fałszowania i niszczenia dowodów, zacierania śladów oraz zatajania informacji o niewinności Tomasza Komendy.

W lipcu Tomasz Komenda złoży następne zeznania.

_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Józef K. domaga się ponad miliona zł od Skarbu Państwa. Został uniewinniony od zarzutu pedofilii
Piękna wyspa walczy ze złodziejami. Jest decyzja
Sąsiedzi wywiesili kartkę. Nie wytrzymali. "Bardzo mi szkodzą"
Papież wciąż w szpitalu. Wiadomo w jakim jest stanie po miesiącu leczenia
Nagranie z Mazowsza. Internauci się zagotowali
W Polsce występuje niemal 3200 gatunków. Nie wszystkie są pożyteczne
Nagranie niesie się po sieci. Oto finał wyprawy po jajka
Marzec trudny dla alergików. Instytut Ochrony Środowiska ostrzega
Spotkanie Putina i Łukaszenki. Dominacja i stres. Ekspert analizuje mowę ciała
Wyniki Lotto 13.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Szok w Sudetach. Pokazali nietypowe grzyby
Broń atomowa w Polsce? Oto co myślą Polacy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić