Policjanci z komisariatu Toruń-Rubinkowo przeprowadzili rozpoznanie, w wyniku którego doszli do wniosku, że poszukiwany przez nich 48-latek ukrywa się u rodziny w Bydgoszczy. Funkcjonariusze postawili udać się tam na przeszukanie.
Kryminalni zapukali do drzwi jednego z mieszkań na bydgoskim osiedlu Wyżyny. Otworzyła im spokrewniona z poszukiwanym kobieta, która zapewniała, że poza nią w środku nie ma nikogo. Jednak postanowili sprawdzić to sami.
Policja znalazła poszukiwanego przestępcę
Faktycznie po przeszukaniu wszystkich kątów, mężczyzny nie udało się znaleźć. Jednak przed wyjściem policjanci uznali, że warto jeszcze sprawdzić, czy nie ukrywa się w stojącej w przedpokoju szafie. Poszukiwanego, co prawda nie było w środku, ale zamiast tego znaleziono drzwi do ukrytego pokoju.
48-latek, pewny swojej kryjówki, był całkowicie zaskoczony widząc stróżów prawa. Okazało się jednak, że nawet tak pomysłowe ukrycie, stosowane np. przez członków AK w czasie II Wojny Światowej, nie uchroniło go przed schwytaniem.
Trafił prosto do celi. Spędzi tam najbliższe kilka miesięcy odsiadując wyroki za kilkukrotną jazdę w stanie nietrzeźwości - mówi sierż szt. Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji.
Zobacz także: Pobili mężczyznę. Policja prosi o pomoc w ich odnalezieniu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.