Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Torunianin wyprzedaje swój kiosk. Internauci zbierają pieniądze dla syna

6

Roman Fijałkowski wyprzedaje kiosk, aby uratować swojego syna. Internauci rzucili się mu na pomoc. Toruński sklep odwiedza masa klientów, którzy wykupują asortyment. To nie wszystko. W sieci powstała już zbiórka na rzecz wsparcia starszego mężczyzny i jego rodziny.

Torunianin wyprzedaje swój kiosk. Internauci zbierają pieniądze dla syna
Pan Roman Fijałkowski stara się uratować życie swojego syna (Licencjodawca)

Przypomnijmy, że o historii pana Romana Fijałkowskiego głośno zrobiło się w tym tygodniu. Mężczyzna od poniedziałku (22.07) wyprzedaje asortyment z kiosku swojego syna. Chce zamknąć sklep. Dlaczego?

Wszystko przez chorobę syna. 34-letni Dawid Fijałkowski ma marskość wątroby. Pod wpływem wielu "znajomych" popadł w długi i podupadł na zdrowiu. Trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Jest w śpiączce, a lekarze dają mu kilka procent szans na wyleczenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Prowadzi od 20 lat kiosk. Teraz musi go zlikwidować. "Wyrzucono nas jak śmieci"

Pan Roman Fijałkowski wraz z żoną starają się ratować swoje dziecko i wykaraskać z wielu problemów. Gdy akcję wyprzedaży asortymentu w kiosku opisały media, tłumy klientów wykupiły prawie cały asortyment. To jednak dopiero początek walki z przeciwnościami losu.

Jest zbiórka na rzecz rodziny Fijałkowskich

Po naszym artykule, w którym opisaliśmy los państwa Fijałkowskich, zgłosiło się do nas wiele osób, które chcą wesprzeć pana Romana. Udało się znaleźć również prawnika, który pomoże w rozwiązaniu kwestii własności kiosku i zamknięcia go.

Rodzina nadal potrzebuje wsparcia. Pieniądze mogą być potrzebne na spłatę zadłużenia, a także leczenie 34-letniego Dawida Fijałkowskiego. Internauci szybko podchwycili temat. Tak powstała zbiórka na rzecz pomocy starszemu mężczyźnie i jego rodzinie.

Portalowi o2.pl udało się potwierdzić, że zbiórka rzeczywiście jest organizowana na rzecz państwa Fijałkowskich. Co istotne, jest jedyną, w pełni legalną zbiórką w tej sprawie. Środki ze zbiórki zostaną przekazane na konto pana Romana Fijałkowskiego.

Jesteśmy bardzo wdzięczni za pomoc i wsparcie, którego doczekaliśmy. Ciężko nam przyjąć pieniądze, bo nigdy nie oczekiwaliśmy takiego wsparcia. To dla nas nowe doświadczenie, ale daje ogromną wiarę w ludzi - mówi w rozmowie z o2.pl Roman Fijałkowski.

Na ten moment na rzecz rodziny zebrano prawie 3000 zł. Kwota cały czas rośnie. Cel to na ten moment uzbieranie około 50 tysięcy złotych.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić