Niezwykłe zjawisko przeraziło, ale też zachwyciło turystów w Gelendżyku. Wody Morza Czarnego w pobliżu popularnego kurortu nawiedziła seria trąb wodnych. Warto zaznaczyć, że były to trąby wodne, nazywane również morskimi – tornada tworzą się nad powierzchnią ziemi. Pierwsza trąba wodna powstała we wtorkowy poranek około godziny 7. Na nagraniach świadków widać sporej wielkości leje utworzone nad powierzchnią wody.
Anatomia trąby wodnej w Gelendżyku. Powstały na otwartym morzu, zbliżały się, ale żadna nie dotarła do zatoki – opisały nagrania władze miasta na Telegramie.
Trąba morska w pobliżu pałacu Putina. Nagrania świadków
Od weekendu w regionie Gelendżyku turyści mogą zaobserwować trąby wodne powstające niemalże jedna po drugiej. Dzień przed nagraniem powyższych filmików na morzu pojawiły się dwa leje. W rosyjskim porcie Tuapse trąba wodna przeszła na ląd, przekształcając się w tornado, które zniszczyło kawiarnię. Incydent został uchwycony na nagraniach kamer monitoringu.
27 lipca istnieje niebezpieczeństwo powstania trąb wodnych na morzu. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych ostrzegło, że mogą wystąpić na obszarze od Anapy do Magri. Ratownicy proszą mieszkańców i turystów o przestrzeganie środków bezpieczeństwa i niewychodzenie z budynków przy złej pogodzie – apelują lokalne media.
Pałac Putina w Gelendżyku
Trąby morskie powstałe na wysokości Gelendżyku ostatecznie nie dotarły do lądu, oszczędzając kurort, a także położony w pobliżu pałac, który ma należeć do Władimira Putina. W styczniu zeszłego roku kierowana przez Aleksieja Nawalnego Fundacja Walki z Korupcją opublikowała film o zgromadzonym przez Władimira Putina bogactwie.
Na nagraniu możemy zobaczyć m.in. pałac w kurorcie Gelendżyk, którego budowa mogła kosztować około 100 mld rubli (5 mld zł). Obok pałacu wybudowano 16-piętrowy podziemny bunkier, prezydent Rosji miał na to poświęcić pieniądze publiczne.