Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tragedia na lotnisku. Pracownik wciągnięty przez silnik samolotu zostawił list

26

O dramacie, który rozegrał się w piątek, 23 czerwca, na międzynarodowym lotnisku w San Antonio w Teksasie, informowaliśmy kilka dni temu. Pojawiły się jednak nowe informacje w tej sprawie. Okazuje się, że 27-letni pracownik lotniska wciągnięty przez silnik samolotu, zostawił list samobójczy.

Tragedia na lotnisku. Pracownik wciągnięty przez silnik samolotu zostawił list
Horror na lotnisku w San Antonio (YouTube, KENS 5: Your San Antonio News Source)

Lot przebiegał bez problemów. W piątek wieczorem, zgodnie z planem, samolot linii Delta Airlines wylądował na międzynarodowym lotnisku w San Antonio. W pewnym momencie, jak wynika z policyjnego raportu, kapitan samolotu poczuł, że maszyna się trzęsie.

Okazało się, że to David Renner, 27-letni pracownik lotniska, został wessany przez pracujący silnik samolotu. Tę informację potwierdziła amerykańska Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu, która zajmuje się takimi wypadkami.

Szybko wyszło na jaw, że nie był to nieszczęśliwy wypadek. Świadek widział, jak David Renner podszedł do odrzutowca, pochylił się, a potem... wskoczył do silnika. Mężczyzna zginął na miejscu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężny paraliż pogodowy. Pasażerowie statku nie wierzyli własnym oczom

Pracownik lotniska zostawił list samobójczy

Internetowy serwis ''San Antonio Express-News'' poinformował, że 27-letni pracownik lotniska, który zginął w piątek wieczorem, przed śmiercią próbował przekazać swojemu przełożonemu list samobójczy (tak wynika z raportu Departamentu Policji San Antonio, który opublikowano we wtorek). List był zawinięty... w banknot jednodolarowy.

Pozostali pracownicy lotniska twierdzą, że nic nie wskazywało na to, iż Renner spróbuje popełnić samobójstwo, okazuje się jednak, że mężczyzna miał za sobą już kilka prób samobójczych, o czym poinformowała rodzina 27-latka.

Brat mężczyzny stwierdził jednak, że tamte sytuacje zdarzyły się dawno temu i wszyscy byli przekonani, że David, który był radosnym, rozśmieszającym innych mężczyzną, nie podejmie kolejnej próby samobójczej. Mylili się.

Renner mieszkał w północno-wschodniej części San Antonio i pracował dla Unifi Aviation, wykonawcy obsługującego ponad milion lotów rocznie.

Zobacz także: Death of San Antonio International Airport ground crew worker ruled suicide, NTSB not investigating
Autor: APOL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Atak na ratowników medycznych w Warszawie. Ojciec pacjenta zatrzymany
Relacje USA-Ukraina na krawędzi. Putin może zacierać ręce
Spięcie prezydentów zagrożeniem dla Polski? "Jeżeli Putin da lepszą ofertę"
Polscy turyści utknęli w Egipcie. "Brak miejsc w zastępczym samolocie"
Gortat zrecenzował rozmowy Trumpa z Zełenskim. Wystarczyło mu jedno słowo
Kłótnia w Białym Domu i mowa ciała polityków. "Zełenskiemu puściły emocje"
Strażnicy kontrolują Krupówki. "Skończyły się czasy upomnień, ostrzeżeń i napomnień"
Nie żyje Włodzimierz Pujanek. Był dyrektorem radomskiej Elektrowni
Syryjczycy nie chcą wyjeżdżać z Niemiec. Podali dane
Pogłoski ws. abdykacji papieża Franciszka. Ostra reakcja z Hiszpanii
Kontrole w lasach w całym kraju. Już od 4 marca
Była godz. 6:30. Turystka zerwała się z łóżka i zaczęła nagrywać
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić