Do tragedii doszło w środę podczas nagrań do kolejnego odcinka programu "Wipeout" w Santa Clarita w Kalifornii. Około 30-letni uczestnik zasłabł po ukończeniu toru przeszkód.
Na planie pomocy udzielił mu personel medyczny. Potem 30-latka zabrano karetką do szpitala. Niestety niedługo później zmarł - informuje agencja Associated Press.
Tragedia na planie. Przeszedł tor z przeszkodami i zasłabł
Rzeczniczka biura koronera hrabstwa Los Angeles Sarah Ardalani poinformowała, że uczestnik zmarł przed godziną 19 czasu lokalnego w środę. Nie podano danych osobowych ani przyczyny śmierci mężczyzny. Tożsamość zmarłego zostanie ujawniona, ale najpierw służby skontaktują się z jego rodziną.
Czytaj także: Szczepionka Pfizera. Sensacyjne informacje
Składamy rodzinie nasze najszczersze kondolencje, a nasze myśli są w tej chwili z nimi - powiedział w oświadczeniu producent "Wipeout" Endemol Shine North America.
Produkcję programu została wstrzymana w dniach 19 i 20 listopada. Telewizja TBS, która emituje program zapewniła, że wszyscy uczestnicy są poddawani testom medycznym.
Jesteśmy załamani informacją o śmierci uczestnika. Przekazujemy najgłębsze wyrazy współczucia jego rodzinie - przekazał rzecznik telewizji TBS, która emituje program.
Czytaj także: 60-latek wyskoczył z okna w szpitalu w Poznaniu. "Szpital ma w tej sprawie czyste ręce"