Do tragedii doszło 2 sierpnia w okolicach wysypiska śmieci w miejscowości Ozernowski na rosyjskim półwyspie Kamczatka. Zginął tam 30-letni mieszkaniec wsi Andriej Tołstopiaty. Jak informuje agencja informacyjna "Kam24", został śmiertelnie postrzelony przez Igora Redkina, jednego z najbogatszych urzędników państwowych w Rosji według rankingów Forbesa.
Postrzelił mężczyznę. Myślał, że to niedźwiedź
Zeznania deputowanego przekazał do policji jego prawnik. Redkin tłumaczy, że 2 sierpnia wieczorem usłyszał dziwne dźwięki na wysypisku śmieci. Wydało mu się, że błąka się tam niedźwiedź, przez którego mieszkańcy wsi mogą być zagrożeni. Postanowił więc "wziąć broń i go odstraszyć". O zmierzchu kilka razy wystrzelił w stronę wysypiska śmieci.
Jak pisze deputowany, później dowiedział się, że w tym samym czasie w tych okolicach ranny został mieszkaniec miejscowości. Przewieziono go do szpitala, ale nie udało się go uratować — lekarze stwierdzili zgon. Jak twierdzi urzędnik, jest gotowy do poniesienia każdej kary, na którą zdecyduje się sąd.
Był członkiem największej partii kraju
Jak piszą miejscowe media, Igor Redkin przez wiele lat był członkiem partii "Jedna Rosja" - największej partii politycznej w Federacji Rosyjskiej, która ma monopol w Dumie Państwowej - 343 deputowanych na 445 zostało wybranych właśnie z jej ramenia. Deputowany-sprawca twierdzi jednak, że swego czasu, aby uniknąć plotek, postanowił zawiesić członkostwo w partii.
Jeden z najbogatszych deputowanych Rosji
Śledztwo sprawdzi teraz autentyczność historii biznesmena. Igor Redkin jest jednym z najbogatszych deputowanych w Rosji, a jego deklarowany dochód osobisty w ciągu ostatnich 3 lat przekroczył półtora miliarda rubli.
Redkin jest współwłaścicielem wielu przedsiębiorstw rybackich i lotniczych, w szczególności Vityaz-Auto i Vityaz-Aero. W centrum stolicy Kamczatki, Pietropawłowska jedna z firm miliardera buduje pięciogwiazdkowy hotel.