Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tragedia po rutynowym badaniu. Rodzice dostali ogromne odszkodowanie

50

Ryan i Becky Kekula udali się ze swoim synem na rutynowe badania. Lekarze orzekli, że półroczny chłopiec musi zostać w szpitalu. Para zostawiła malucha, nie spodziewając się, że już nigdy więcej nie zobaczy go żywego. Otrzymała gigantyczne odszkodowanie.

Tragedia po rutynowym badaniu. Rodzice dostali ogromne odszkodowanie
Gdy para zostawiała syna w szpitalu, nie zdawała sobie sprawy, że więcej nie zobaczy go żywego (Facebook, Becky Curran Kekula)

Ryan i Becky Kekula cierpią na bezdech senny. Taką samą dolegliwość krótko po narodzinach zdiagnozowano u ich syna – pół roku po narodzinach Jackson został przyniesiony do szpitala, aby lekarze mogli go ponownie zbadać.

Dziecko zmarło z winy lekarzy. Odszkodowanie dla rodziców

Jak informuje New York Post, w trakcie rutynowej wizyty lekarze mieli upewnić się, czy podróżowanie fotelikiem – i ucinanie sobie w trakcie drzemki – jest dla Jacksona bezpieczne. Personel szpitala zdecydował, że rodzice na czas testów muszą pozostawić chłopca pod ich opieką.

Ryan i Becky Kekula bez wahania powierzyli dziecko personelowi Bostońskiego Szpitala Dziecięcego. Jednak zaledwie godzinę po umieszczeniu Jacksona na siedzeniu chłopiec doznał zatrzymania akcji serca i urazu mózgu. Była to konsekwencja pozbawienia malucha tlenu na zbyt długi czas.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Ubezpieczenie szkolne - fakty i mity

Jak podkreśla amerykański dziennik "The Boston Globe", w wyniku śledztwa okazało się, że dziecko zmarło w konsekwencji zaniedbania lekarzy. Personel szpitala skupił się na obsłudze szpitalnego sprzętu, zaniedbując monitorowanie stanu półrocznego malucha.

Becky Kekula przyznała, że nadal czuje wyrzuty sumienia i zastanawia się, czy mogła zapobiec tragedii. Podkreśliła, że razem z mężem darzyli lekarzy ogromnym zaufaniem i nie przyszłoby im do głowy kwestionować ich kompetencji zawodowych.

Oczywiście patrząc wstecz, wolałabym po prostu zaprotestować: "Czy możemy iść do domu? Zrobić to innym razem?". Ale nadal pragnęłam zaufać temu procesowi – wspomniała Becky Kekula ("The Boston Globe").

Po tragedii Ryan i Becky Kekula skontaktowali się z adwokatem. Jednak zanim jeszcze para zdążyła złożyć pozew sądowy, Bostoński Szpital Dziecięcy zdążył wyrazić zgodę na wypłatę zrozpaczonym rodzicom odszkodowania w wysokości 15 milionów dolarów. Rzecznik placówki medycznej złożył także parze wyrazy współczucia.

Składamy najszczersze kondolencje i przepraszamy rodzinę za stratę syna – zapewniał rzecznik szpitala w wywiadzie dla WBZ-TV.
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Groźby wobec Jerzego Owsiaka. Trwa już kilkanaście postępowań
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić