O całej sprawie poinformowała lokalna gazeta "Życie Siedleckie". We wtorek 28 grudnia w godzinach porannych doszło do śmierci jednego z mieszkańców gminy Stara Kornica.
Czytaj także: Śmierć młodego radnego z Lublina. To było morderstwo
Wynikiem zgonu był nieszczęśliwy wypadek podczas libacji alkoholowej. Jak czytamy, jeden z uczestników mocno zakrapianej imprezy upadł na rozbity wcześniej przez siebie słoik.
47-letni mieszkaniec Starej Kornicy zginął na miejscu. Na miejscu pojawili się policjanci oraz prokuratorzy. Początkowo jedną z hipotez był udział osób "trzecich" w zabójstwie.
Prokurator wykluczył morderstwo
Jak powiedziała gazecie sierż. sztab. Emilia Matejczuk z KPP Łosice, przybyły na miejsce zdarzenia prokurator prowadzący czynności dotyczące wypadku wykluczył udział osób trzecich. Wszystko wskazuje więc na to, że oprócz nieszczęśliwego wypadku, przyczyną był nadmiar alkoholu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.