Jak poinformowali we wtorek prokuratorzy z południowego stanu Guerrero, znaleziono ciała czterech mężczyzn, porzucone na ulicy w meksykańskim kurorcie Acapulco.
Ofiary zostały znalezione ułożone jedna na drugiej, ze związanymi za plecami rękami i opaskami uciskowymi na szyi.
Obecnie trwa ustalanie tożsamości ofiar i motywów zabójstw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tragedia goni tragedię w Acapulco
Był to najnowszy przypadek przemocy w Acapulco, które wciąż nie może dojść do siebie po uderzeniu w październiku huraganu 5. kategorii. Otis pozostawił co najmniej 52 ofiary śmiertelne i zniszczył lub uszkodził większość hoteli.
Skandali w słynnym kurorcie jest zdecydowanie więcej. Jak podkreśla ABC News, w zeszłym tygodniu na ulicy w Acapulco znaleziono pięć poćwiartowanych ciał. Jedną z ofiar był kandydat na radnego miejskiego w pobliskim miasteczku Coyuca de Benítez.
Na początku maja z kolei zastrzelono szefa policji drogowej w Acapulco. W lutym na popularnej plaży Condesa w Acapulco znaleziono uduszone ciała dwóch mężczyzn. Prokuratorzy ze stanu Guerrero na wybrzeżu Pacyfiku powiedzieli, że ciała mężczyzn nosiły oznaki "tortur przez podwiązanie" oraz "ślady tortur na szyi".
Czytaj także: Niemcy nagrani w Węgorzewie. Dostali po 500 zł kary
Meksykańskie gangi narkotykowe często zabijają swoje ofiary przez uduszenie, dusząc je lub owijając im głowę taśmą klejącą lub plastikowymi torbami.