Jak informuje New York Post, Nicholas Mavrakis i jego bliscy zginęli w sobotę 19 czerwca. Tego dnia w Stanach Zjednoczonych świętuje się Dzień Ojca. Zarówno sam 47-latek, jak i jego żona, 37-letnia Lesley, oraz dzieci – 13-letni Ace i 5-letnia Pippa – mieli śmiertelne rany postrzałowe.
Przeczytaj także: Tragedia na wakacjach. Mama 5 dzieci nie żyje
Samobójstwo rozszerzone. Weteran z USA zabił żonę, dzieci i siebie
Ciała zostały odkryte następnego dnia przez urzędnika, który przyszedł przeprowadzić kontrolę, w związku z pobieranym przez rodzinę zasiłkiem. Ten wezwał na miejsce funkcjonariuszy policji, którzy potwierdzili, że zwłoki należą do rodziców i dzieci.
Funkcjonariusze policji przypuszczają, że do tragedii doszło w konsekwencji rodzinnej kłótni. Dotychczas zebrane dowody wskazują, że w zabójstwo rodziców i dzieci nie były zaangażowane osoby z zewnątrz.
Po przybyciu funkcjonariusze odnaleźli zwłoki czterech zmarłych członków jednej rodziny. To zdarzenie jest badane jako kłótnia, która zakończyła się tragedią. Obecnie uważa się, że nikt z zewnątrz nie był zaangażowany w to zdarzenie – informuje rzecznik lokalnej policji (Mirror).
Nicholas Mavrakis przez 20 lat służył jako żołnierz w Iraku i Afganistanie. Odszedł na emeryturę w 2013 roku w randze sierżanta sztabowego. Zgodnie z relacjami krewnych zmarłej Lesley 47-latek miał cierpieć na zespół stresu pourazowego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.