Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tragedia w Dziwnowie. "Wewnątrz były skłębione ciała"

320

Nie milkną echa tragedii, która miała miejsce w Dziwnowie. Głos w sprawie zabrał nurek biorący udział w akcji ratunkowej rodziny uwięzionej w zatopionym samochodzie.

Tragedia w Dziwnowie. "Wewnątrz były skłębione ciała"
Tragedia w Dziwnowie. Nurek opowiada o akcji. (PAP)

"Super Express" dotarł do nurka biorącego udział w akcji ratunkowej w Dziwnowie. Serwis przeprowadził rozmowę ze Zbigniewem Jeszką, który niezwłocznie przybył na miejsce tragicznego zdarzenia. Jego szczegółowa relacja z przeprowadzonych działań jest wstrząsająca.

Dostałem sygnał, gdy byłem w domu. Założyłem skafander i dosłownie w ciągu kilkunastu minut byłem już w wodzie w asyście straży pożarnej - powiedział "Super Expressowi" nurek.

Poszukiwanie zatopionego pojazdu nie było proste. Dno rzeki było zamulone, co powodowało słabą widoczność, a temperatura wody wynosiła tylko 4 st. C. Prąd wodny zniósł samochód około 40 metrów od nabrzeża, co dodatkowo utrudniło jego zlokalizowanie.

Drzwi w zatopionym pojeździe według relacji nurka były zamknięte. W wyniku uszkodzeń samochód nabrał wody. Jego szyby były uchylone na około 10 cm, a przednia szyba była całkowicie rozbita. Wewnątrz znajdowała się martwa rodzina, której widok wstrząsnął nurkami.

Pierwsze, co zobaczyłem, to rączki tej małej dziewczynki. Widok tego dzieciaczka w tym foteliku... straszny! Wewnątrz były skłębione ciała, za kierownicą była kobieta - powiedział "Super Expressowi" wstrząśnięty nurek.

Tragedia w Dziwnowie

Nie wiadomo, dlaczego doszło do tragicznego wypadku w Dziwnowie. 28 lutego samochód, którym podróżowała 4-osobowa rodzina z psem, wjechał do rzeki. Wszyscy zginęli. Rodzina najprawdopodobniej jechała na działkę rekreacyjną w miejscowości Zastań. Sprawą zajęła się prokuratura.

Naprawdę trudno powiedzieć, jak to się stało... Widziałem nagranie monitoringu. Samochód jechał powoli, skręcił i nagle zrobił zryw i wpadł do wody - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" Zbigniew Jeszka.
Zobacz także: "Recepta na kryzys" PO. Włodzimierz Czarzasty nie zostawił suchej nitki
Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić