Tragedia w górach. 16-latek zmarł ojcu na rękach

Do tej tragedii doszło w piątek 24 września. Rodzina z Ostrowa Wielkopolskiego spędzała wówczas urlop w Górach Stołowych.

Czytaj też: Opiekunka molestowała podopieczne. Dziewczynki miały po kilka lat

Podczas zdobywania szczytu Narożnik 16-letni Wojtek zasłabł. Nagle stracił przytomność i przestał oddychać. Rodzice natychmiast wezwali na miejsce ratowników Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Czytaj też: 12-latek wygrał w sądzie z ojcem. Chciał zobaczyć umierającą babcię

Nie czekali jednak na ich dotarcie, tylko sami zaczęli udzielać chłopcu pierwszej pomocy. Gdy śmigłowiec LPR dotarł na miejsce, ratownicy GOPR za pomocą noszy i urządzenia do automatycznego prowadzenia reanimacji przenieśli nastolatka do śmigłowca.

Czytaj też: Sąsiad nienawidzi dzieci z placu zabaw. To, co robi, aby się tam nie bawiły, to skandal

Niestety życia 16-letniego Wojtka nie udało się uratować. Chłopiec zmarł. Przyczyny jego śmierci jeszcze nie są znane.

Czytaj też: Wojciech Sadurski znów wygrał z TVP. "W moim wpisie nie było nic przestępczego"