Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tragedia w Łodzi. Co było powodem śmierci 32-latka?

87

Na łódzkim osiedlu Bałuty doszło do tragicznego zdarzenia. Policjanci pod nadzorem Prokuratury Rejonowej wyjaśniają sprawę śmierci 32-letniego mężczyzny, którego ciało znaleziono w jednym z mieszkań.

Tragedia w Łodzi. Co było powodem śmierci 32-latka?
Na osiedlu pojawiła się policja (Policja)

O sprawie poinformował portal dzienniklodzki.pl. Dramat rozegrał się w nocy z 10 na 11 marca w bloku mieszkalnym na osiedlu Radogoszcz na Bałutach w Łodzi. Przed północą policjanci otrzymali niepokojące zgłoszenie w sprawie jednego z lokatorów. Na miejsce niezwłocznie wysłano służby ratunkowe.

Osobą, która zadzwoniła na policję była matka 32-latka. Kobieta była bardzo zaniepokojona zachowaniem swojego syna, który zostawił w skrzynce pocztowej byłej dziewczyny swój testament. Telefonująca została powiadomiona o sprawie właśnie od adresatki listu, dlatego w obawie o bezpieczeństwo potomka postanowiła stanowczo zareagować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "To wyraz pogardy". Schetyna komentuje "aferę mięsną"

Niedługo po zgłoszeniu policja udała się do wskazanego przez kobietę mieszkania. Telefonująca przekazała mundurowym, że 32-latek nie odbiera od niej telefonu. Po przybyciu pod podany adres mężczyzna nadal nie odbierał i nie odpowiadał również na pukanie do drzwi. Policjanci wezwali straż pożarną. Niedługo później przyjechał tam zastęp pożarników. Dzięki użyciu drabiny udało się im wejść do środka przez okno.

Po wejściu do środka mieszkania służby zastały makabryczny widok. 32-latek przebywał wewnątrz, jednak nie dawał znaku życia. Niezwłocznie przystąpiono do reanimacji, w której uczestniczyli ratownicy z pogotowia ratunkowego. Niestety po kilkudziesięciu minutach walki o życie mężczyzny, lekarz stwierdził jego zgon. Nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną jego śmierci. Na miejscu pracował prokurator, który zlecił sekcję zwłok.

Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok - przekazała portalowi dzienniklodzki.pl kom. Edyta Machnik z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Autor: GGG
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić