Do tragedii doszło w jeziorze Cichów. Młody chłopak, 17-letni Łukasz Przybylski, znany w rejonie jako strażak ochotnik i piłkarz miejscowej drużyny wszedł do wody. Po pewnym czasie jego kolega zaniepokojony brakiem znaków życia z jego strony wezwał służby pomocnicze.
Po niedługim czasie na miejsce dotarły zastępy straży pożarnej w Kościanie, w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego. Wezwano również zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej z Krzywina i Jerka, a także ratowników WOPR z Gostynia.
Po wydobyciu chłopaka z wody natychmiast rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową. Akcja ta trwała półtorej godziny, jednak pomimo wysiłków osób przybyłych na miejsce nastolatek zmarł.
“W czwartek, 15 lipca br., o godz. 19:00 zostanie włączona syrena strażacka na czas jednej minuty, w ten sposób oddamy hołd, jak i podziękujemy za służbę naszemu druhowi Łukaszowi” - poinformował rzecznik Ochotniczej Straży Pożarnej w Łagowie.
Na co dzień Łukasz uczęszczał do Zespołu Szkół Zawodowych w Gostyniu. Brał również chętnie udział w zawodach związanych z pożarnictwem oraz działaniach tutejszej jednostki strażackiej. 26 maja 2018, w rocznicę 70-lecia istnienia jednostki, otrzymał Odznakę MDP Złotą. Warto również dodać, że zmarły był także piłkarzem Promienia Krzywiń.