Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie prowadzi śledztwo ws. śmierci 80-letniej kobiety, o której mówi cała Polska, mieszkanki Lutoryża - miejscowości w woj. podkarpackim. Kobieta najprawdopodobniej została zadźgana przez swojego 43-letniego syna. Jak ustalili śledczy, pomiędzy obojgiem wywiązała się awantura.
Przez wiele godzin zarówno policja, jak i biegły lekarz, także prokurator, przeprowadzili oględziny ciała. Odnotowali liczne rany kłute, które znajdowały się m.in. na klatce piersiowej.
Głowa leżała obok ciała
Głowa kobiety została odcięta i leżała obok ciała. Decyzją prokuratora ciało zmarłej zabezpieczono do badań - przekazuje policja w komunikacie prasowym, cyt. przez tvn24.pl.
43-latkowi postawiono zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu dożywocie. Sąd wydał nakaz tymczasowego aresztowania.