Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Tragedia w Oświęcimiu. Znaleziono ciała małżeństwa

52

Tragedia w województwie małopolskim. Ciało kobiety z ranami kłutymi znaleźli w czwartek przed południem w Oświęcimiu jej krewni. Niedługo potem maszynista pociągu poinformował o martwym mężczyźnie przy torach. Okazało się, że jest to mąż 41-latki. Służby informują, że kobieta padła ofiarą morderstwa.

Tragedia w Oświęcimiu. Znaleziono ciała małżeństwa
Tragedia w Oświęcimiu. Najpierw znaleziono ciało zamordowanej kobiety, potem odkryto zwłoki jej męża (Pixabay, radoslaw_zmudzinski)

Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, prawdopodobnie doszło do morderstwa i samobójstwa.

Rzecznik oświęcimskiej policji asp. szt. Małgorzata Jurecka potwierdziła, że zwłoki 41-letniej kobiety z ranami kłutymi klatki piersiowej znaleźli członkowie rodziny. To oni powiadomili policję.

Gdy na miejscu zbrodni pracowali już śledczy, napłynęła informacja o zwłokach mężczyzny. Zgłosił to maszynista pociągu jadącego z Oświęcimia w kierunku Chełmka. Policjantka potwierdziła, że to 42-letni mąż znalezionej wcześniej kobiety.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Honorata Skarbek o służbie zdrowia: "Nie zostałam potraktowana w taki sposób, w jaki bym wymagała"

Z kolei zastępca prokuratora rejonowego w Oświęcimiu Mariusz Słomka powiedział, że na miejscu trwają czynności. Zabezpieczane są ślady. Śledczy ustalają okoliczności, które doprowadziły do tragedii. Prokurator nie podał szczegółów.

Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Przyjechali do cieknącej rury w mieszkaniu, znaleźli zwłoki kobiety

W Legionowie służby odkryły w mieszkaniu zwłoki około 80-letniej kobiety. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że zgon nastąpił pięć lat temu.

To dziennik "Super Express" powiadomił o sprawie jako pierwszy. Wiadomo, że zwłoki kobiety znaleziono w środę 21 czerwca w jednym z mieszkań przy ulicy Pałacowej. Te doniesienia potwierdziła stacji TVN24 prokurator Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. 

Z przekazanych przez nią informacji wynika, że służby weszły do lokalu ze względu na awarię wodociągową w mieszkaniu piętro wyżej.

W lokalu znaleziono zwłoki kobiety - przekazała Katarzyna Skrzeczkowska. - W czasie oględzin wewnątrz znaleziono produkty, których termin ważności do spożycia minął w maju 2018 roku. To pozwala przypuszczać, że zgon nastąpił pięć lat temu - wyjaśniła prokurator.

Zaznaczyła również, że wcześniej nikt nie zgłaszał zaginięcia kobiety. - Ze wstępnych informacji przekazanych przez lekarza-patologa wynika, że kobieta nie miała żadnych obrażeń mechanicznych - powiedziała.

Policja szuka członków rodziny kobiety, a także przesłuchuje sąsiadów. Czekamy też na pełną opinię biegłego po sekcji zwłok - dodała prokurator.
Autor: NJA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić