Wielki dramat w województwie śląskim. Władze Rybnika opublikowały w mediach społecznościowych nagranie z miejskiego monitoringu, na którym widać dokładnie uchwycony moment, w którym ściana remontowanej kamienicy dosłownie zapada się pod ziemię. Miała tam powstać nowa restauracja.
W kilka sekund zmienił się krajobraz w centrum miasta. Runął fragment ściany budynku popularnego Świerklańca. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Pamiętajmy, że życie ludzkie jest najważniejsze. Całą resztę da się odbudować - taki opis dodali do Facebookowego wideo.
Czytaj też: Drogi podkład gwiazd i odpowiednik z Biedronki za 13,99. Sprawdziłam, który lepszy
Jak się okazało, była to frontowa ściana remontowanej, czteropiętrowej, ponad stuletniej kamienicy w centrum Rybnika. Szczęście w nieszczęściu, że robotnicy pracujący na budowie akurat mieli przerwę.
Po zdarzeniu na miejscu pracowali ratownicy ze specjalistycznej grupy poszukiwawczej z psami z Jastrzębia Zdroju. Na gruzowisku nikogo nie odnaleziono choć na nagraniu widać, że kilkadziesiąt metrów dalej spacerowali ludzie.
Nie wiadomo jeszcze, czy budynek będzie nadawać się do dalszego użytkowania. Zadecydują o tym wspólnie inspektor nadzoru budowlanego i wojewódzki konserwator zabytków.